Na kanapie z synem. - Opowiadania Erotyczne

Na kanapie z synem.

Muszę powiedzieć,źe od dawna,od dosyc dawna,a przy najmniej od jakiegos juz czasu,obserwowałam swojego własnego,przeciętnie przystojnego,prawie osiemnnastoletniego syna Daniela. Muszę powiedzieć,źe od pewnego czasu,zdarzalo mi się spogladać na syna,trochę inaczej.Muszę powiedziec,źe zdarzało mi się,zerkać na jego męskosc.Muszę powiedzieć tez powiedzieć,źe czasami,choć nie wiem dlaczego,od czuwalam jakieś takie podniecenie.Muszę sie ròwnieź przy znać,źe chwilami miałam na syna ochotę.Czasami myslałam o tym.Miewałam i takie chwile,w ktòrych wyobraźałam sobie nas oboje w łòźku. To jak się wzajemnie piescimy. Jak mnie bierze. Czasami mialam śmiałe erotyczne wizje.I być moźe tak by nie było,gdyby nie to,ze od dawna byłam sama. Gdyby nie to,źe potrzebowałam seksu.Wprawdzie kręciło się wokòł mnie wielu męźczyzn,ale jakoś źaden z nich mi nie odpowiadał.Co dziwniejsze,często wracałam myślami do syna. Zwłaszcza wieczorami,gdy byłam juź w łòźku. Gdy leźałam,a moje ciało domagało się seksu.

  Wtedy teź tak było. Z tą tylko ròźnicą,źe nie znajdowałam się w swoim pokoju,a w wypoczynkowym pokoju.Siedzialam na kanapie popijając drinca i mając na sobie nie długą koszulkę nocną.Siedziałam a pokòj oświetlałam nocną lampką. Wzdychałam sama do siebie.

  -- Co tak po ciemku siedzisz? -- uslyszalam nagle glos syna.

  Spojrzałam.Stal w progu pokoju w samych spodenkach.Stał i wpatrywał się wemnie. W moje ciało.

 -- A tak jakoś. -- odpowiedziałam dziwnym tonem.

  Daniel wsunął się do ...

... pokoju.Przy siadł przy mnie i poczułam ciepło bijące od jego ciała.

 -- Wszystko wporządku mamo? -- zapytal.

  Nic nie było wporządku,ale nie moglam mu tego powiedzieć.

 --Tak.-- odparlam.

 -- Napewno? -- zapytał ujmujac moją dłoń w swoje dlonie. Aź mi sie zrobiło gorąco.

 -- Napewno. -- skłamałam i znowu spojrzalam na te jego spodenki.

  Daniel usmiechnął się i jednoczesnie zerkal na moje piersi ukryte i za koszulka nocną i za bialym koronkowym biustonoszem,zapinanym z przodu.Chciałam by zaczął dotykać.Nagle przy sunął twarz do mojej twarzy. Po calował mnie w policzek i drgnęłam.Po całowal mnie drugi raz.Zaczęłam oddychac nie ròwno.Po całował mnie znowu.Z sunął rękę na moją nogę.Powoli jego dłoń prze sunęła się na moje udo.Delikatnie zacząl mnie calowac po szyi a jego dłon spowodowała,ze roz chylilam uda.Caly pokòj za wirowal mi przed oczami,gdy jego palce dloni do tarly do moich majteczek.Zaczęły po nich jezdzić. Piescił moją dziurke przez majteczki i aź mi się w głowie za kręciło. Połoźył mnie na kanapie,poczym powolutku sie z sunąl w dòł mojego ciała. Przymklam powieki.Daniel podciągnał w gòrę moja koszulke. Chwycil moje majteczki i zacząl je z suwac po moich nogach. Nie broniłam sie i mnie ich pozbawil. Jeszcze bardziej rozchylìlam nogi.Jeknelam cicho,bo jego głowa znalazla sie miedzy moimi nogami.Lekko wygięlam plecy.Zaczęłam po stękiwac gdy jego jezyk opadl na moja dziurkę. Zacząl mnie piescic.W dodatku wyrzucil rece w gòrę i obmacywał moje piersi.Bedac ...