1. SKS


    Data: 26.09.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Edek junior, Źródło: SexOpowiadania

    SKS-y z siatkówki, po szkole, na szkolnej sali gimnastycznej. Sami faceci i jedna dziewczyna. Gra w siatkę jak gra, tylko miło było stać za naszą koleżanką-Zuzią. Jest ona dość wysoka, do szczupłych nie należy, ale i gruba nie jest. Średniej długości włosy, często spięte. Zwyczajna twarz, niczym się nie wyróżnia. Jednak wyróżniał ją rozmiar piersi-były duże, dobrze wiedziała, że każdy jej patrzy w dekolt, a jednak lubiła bluzki nie zasłaniające za wiele. Jej tyłek do małych też nie należał, ale wyglądał bardzo kusząco.Po treningu ponad 20minut rozmawiałem z trenerem na temat mojej przyszłości, testów w jakimś lepszym klubie etc. Po rozmowie on od razu poszedł do domu, ja musiałem iść do szatni wykąpać się i przebrać. U nas w szkole są 2 szatnie-jedna męska, druga damska, łączy je tylko wspólna łazienka, rozwiązanie beznadziejne, ale nigdy nie było problemu. W szatni byłem już sam, wszyscy inny zdążyli już wyjść. Więc w szatni się rozebrałem i nago poszedłem pod prysznic. Słyszałem wodę, ale często zdarzało nam się nie zakręcać kranu. Śmiało wszedłem i zobaczyłem Zuzie jak się kąpie. Zasłoniłem się ręcznikiem po chwili się odwróciłem, zacząłem ją przepraszać. Kazała mi przestać, mówiła że i tak już widziała mojego penisa, że mogę śmiało wejść pod prysznic. Po szybkim przemyśleniu wszedłem do prysznica obok. Prysznice były oddzielone murkami, także nie było problemu. Po chwili jednak poprosiła mnie o umycie sobie pleców. Gdy zacząłem się wykręcać weszła pod mój prysznic, ...
    ... stanęła tyłem i poprosiła ponownie. Umyłem je, zaczęło to na mnie działaś podniecająco, mój członek minimalnie się zaczął naprężać. Po skończeniu odwróciła się się do mnie przodem i podziękowała. Bez najmniejszych wahań patrzyła na moje krocze. Tak więc i ja oglądałem jej duże piersi. Miała duże brodawki, rozłożone nieco niesymetrycznie, ale co z tego. Ona i tak widziała, że mi się podoba.Wzięła mojego penisa do ręki, ściskała go w dłoni, dokładnie oglądała. Nic w tym czasie nie mówiłem, stałem jak wryty. Uniosła głowę, spojrzała na mnie.-Co tak zaniemówiłeś jak nigdy?-Bo Ty tutaj ze mną...-Ty akurat nie masz się czego wstydzić. Duży, ładnie ogolony, podniecający.-Ty też mnie podniecasz.-Widzę. Nie wstydź się, ja też potrzebuje trochę dotyku.Złapała moją dłoń i położyła sobie na piersi. Zacząłem ją masować, ugniatać, ściskać. Drugą dłoń położyłem jej na tyłku, lekko ją klepnąłem, uśmiechnęła się i w tej samej chwili zaczęła mi walić konia. Szybko zrobił się w pełni sztywny. Już po chwili kucała przede mną i witała językiem mojego kolegę. Wylizała go całego, wraz z jajami. Gdy już cały był oblizany przez nią wzięła główkę do buzi. Kręciła językiem po niej trzymając ją w ustach. Ruchami w przód i w tył lekko drażniła ją zębami. Szybkim ruchem wzięła dużo więcej do ust, ssała go bardzo mocno. Jej ruchy głową były bardzo długie i bardzo szybkie. Z czasem zwolniła. Robiła to doskonale. Nie wypuszczała go z ust ani na chwilę. Gdy do ust dołączyła u podstawy penisa jej dłoń już niewiele ...
«123»