1. Spotkanie z facetem z imprezy u znajomej


    Data: 28.09.2018, Kategorie: Zdrada Autor: karina suwalska, Źródło: SexOpowiadania

    Po nocy spędzonej z Robertem i jego kolegami bardzo długo nie mogłam dojść do siebie, miałam ogromne wyrzuty sumienia i całą gamę innych emocji od smutku żalu zniesmaczenia samą sobą do podniecenia którego nigdy wcześniej nie czułam. Postanowiłam jednak nigdy więcej się z nim nie spotykać, miałam swojego Artura, wiedziałam że mu zależy i nie chciałam go więcej ranić, poza tym byłam potwornie wściekła że Robert beż pytania potraktował mnie jak szmatę, choć wcale nie oponowałam i nawet mnie to kręciło, ale tak czy inaczej nigdy więcej. Mijały miesiące i wszystko wracało do normy nawet tej złej bo seks z Arturem zdarzał się raz na miesiąc albo i nie. Ja natomiast tęskniłam za zwierzęcym podnieceniem i tym żeby ktoś po prostu mnie wziął… Któregoś czwartkowego wieczoru zadzwonił do mnie menedżer agencji reklamowej dla której pracowałam jako hostessa i zaproponował mi pracę w sobotni wieczór na ekskluzywnych targach jachtów i łodzi motorowych, na jakimś tam stoisku, miałam jak zwykle stać ładnie wyglądać i rozdawać foldery reklamowe. Zaproponował spore pieniądze bo 500 zł za jeden wieczór było ok więc bez wahania się zgodziłam. Nie wiedziałam jeszcze że ten wieczór odmieni a właściwie zniszczy całe moje życie na zawsze. Pojechałam na te targi a odbywały się w Sopocie w „Grandzie”, wieczór mijał przewidywalnie goście przechodzili dopytywali o jakieś drobiazgi brali foldery a męska część dodatkowo wlepiała wzrok w mój tyłek schowany pod króciutką czerwona obcisłą sukienką. Nagle ...
    ... usłyszałam z tyłu wprost do ucha - twoja dupa wygląda wciąż idealnie Zamurowało mnie, to był ten głos, to był On…za moimi plecami stał Robert i uśmiechał się wpatrując się we mnie. - co tu robisz … Wypaliłam w pierwszej chwili - jestem organizatorem dlaczego się nie odzywałaś. - mam faceta i nie chce już go ranić Zdawał się nie usłyszeć tego co powiedziałam - dobrze że tu jesteś -dlaczego dobrze - bo mam na ciebie ochotę, za 15 minut wejdź do męskiej toalety Chciałam zaprotestować powiedzieć że chyba kpi ale ona odwrócił się tyłem i odszedł… Postanowiłam nie iść, mówiłam sobie co za dureń On chyba żartuje… ale po chwili zaczęłam sobie przypominać to co się działo kiedyś…to czego tak bardzo mi brakowało… Robert działał na mnie niesamowicie nie umiałam się powstrzymać. Poszłam do męskiej toalety weszłam do środka znalazłam kabinę otworzyłam drzwi a w tym momencie On zaszedł mnie od tyłu i wepchnął do środka zaczął mnie całować po karku plecach. Chciałam cos powiedzieć cokolwiek, ale on obrócił mnie przodem do siebie posadził na sedesie, rozpiął rozporek i po ułamku sekundy miałam go w ustach…On nie chciał żebym się nim zajmowała, po prostu rżnął mnie w usta z całej siły, ślina ciekła mi na podłogę ….komentował że stęsknił się za moimi ustami że uwielbia mnie jebać w ryj…i tym podobne. Po dłuższej chwili złapał mnie mocno za włosy i pociągnął w górę. Gdy wstałam zapytał - brakowało ci mojego kutasa tęskniłaś za nim? - tak - powiedz czego chcesz - zerżnij mnie błagam wepchnij mi ...
«123»