Brat przyjaciela cz. 2
Data: 28.09.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: LittleEngineer, Źródło: Pornzone
... uśmiechnął się, po czym złapał za tył głowy chłopca i wolnym ruchem ściągnął go niżej. Chłopaka od kutasa ratownika dzieliło parę centymetrów. Z tego podniecenia Kuba zaczął walić Dawidowi jeszcze szybciej. Nie umiał powstrzymać swojego napalenia. Co dziwne, nie chciał siebie zaspokoić. Wystarczało mu zaspokojanie swego kochanka. Brata swojego kumpla. Starszego i dojrzałego mężczyzny, który był równie napalony co chłopak. Wtem, Dorosły puścił swojego penisa, przez co Kuba był zdany tylko na siebie. Jego głowa była coraz bliżej kutasa. Wtedy nastolatek wyciągnął język, by spróbować penisa. Poczuł na nim tego kutasa. Jego smak był powalający. Szybko oplótł całego żołędzia swym językiem. Polizał go po całej długości penisa od dołu. Polizał go raz, potem drugi, trzeci, czwarty... Wzrok skierował na swego kochanka. Ich spojrzenia złączyły się. Kuba poczuł, jak kutas Dawida zadrgał z podniecenia. Podobało mu się, gdy Kuba na niego patrzył. Dobrze wiedzieć. To znaczyło, że chłopak mu się naprawdę podoba. Wciąż był w szoku, że Dawid coś do niego czuje. Obiekt jego marzeń, czuł do niego to samo... Coś niesamowitego. Jeszcze pół godziny temu ich znajomość opierała się tylko na Piotrku, bracie Dawida, zaś teraz łączyło ich rozpalające się uczucie, wręcz wiszące w powietrzu. Uczucie bliskości, namiętności i zauroczenia. Aura ta ogromnie podobała się Kubie.
Jego rozmyślania przerwała ręka na tyle jego głowy, która swoją siłą docisnęła chłopaka twarzą do kutasa. Mężczyzna się już ...
... niecierpliwił. Dobra, nadeszła ta chwila. Trzeba działać, pomyślał.
Wtedy chłopak złapał kutasa ratownika jedną ręką, drugą obmacywał dorosłemu klatę. Na głowie czuł czułe głaskanie mężczyzny. Centralnie pod ustami miał go. Wielkiego kutasa. Po chwili wachania mial już żółędzia w ustach. Ten nieziemski smak kutasa Dawida sprawiał, że Kuba odpływał. Lecz to było za mało. Swoją głową kontynuował nadziewanie się na pałkę ratownika. Był już w połowie, gdy poczuł, że dalej nie da rady. Probował zanurować dalej, lecz bezskutecznie. Gdy poczuł dociskanie na swej głowie stanowczo zaprzeczył dalszemu nadziewaniu się, lecz spotulniał, gdy na ręce obmacującej tors mężczyzny poczuł jego dłoń. Ich ręce teraz się trzymały, na wznak wzajemnej namiętności. Chłopiec nie opierał się sile dłoni mężczyzny. Oddał się jej całkowicie. Jego głowa dochodzła do końca, lecz wtedy nastolatek zaczął się dławić. Jego kochanek stwierdził, iż tyle mu starczy. Wciąż trzymając za rękę mężczyzny, chłopiec wyjmował kutasa Dawida z ust, by następnie znów go tam włożył. Proces powtarzał parokrotnie, z czasem coraz szybciej. Czynność tą umilały mu ciche jęki mężczyzny jego marzeń, który właśnie przed nim leżał, całkowicie nago. Wtedy mężczyzna spojrzał się przed siebie. Widok na który czekał bardzo długo. Prawie całkiem nago, miał na sobie jedynie fioletową bieliznę, z rozerwaną szparą na jego pośladkach. Ratownik wpadł na pomysł. Przestał czule głaskać i dociskać głowę chłopca, za to wziął palce do swych ust, ...