1. Ciemne oczy okien


    Data: 29.09.2018, Autor: onizgor76, Źródło: Lol24

    ... ją oglądał. Była ubrana w obcisłe czarne legginsy, które uwydatniały jej zgrabne nogi i nieduże, ale krągłe pośladki. Powyżej miała na sobie szarą, workowatą bluzę od dresu, która nie uwydatniała nic. Jej długie, czarne włosy spływały na ramiona i okalały miłą, nieco krągłą twarz. Uśmiechnęła się do mnie. A potem podeszła do okna i przystawiła do oczu lornetkę. Tak, jakby na coś czekała.
    
    Spanikowałem. Cholera, jak zobaczy, że jestem kaleką, to ta znajomość skończy się szybciej, niż się zaczęła. Aaa zresztą, co mam do stracenia - pomyślałem.
    
    Zapaliłem lampkę przy biurku. Podjechałem wózkiem pod drążek. Chwyciłem go obiema rękami i podniosłem się do góry. Brodą dotykałem drążka. Wtedy puściłem lewą ręką drążek i zawisłem na jednej ręce. Czułem, jak z wysiłku drżą mi mięśnie i pot spływa mi po twarzy. Powoli opuściłem się w dół. Wisząc na prawej ręce podciągnąłem się do góry, a potem opuściłem na dół. Siadłem na wózku, podjechałem do okna i wziąłem w ręce lornetkę. Dziewczyna z okna trzymała lornetkę i patrzyła na mnie uważnie. Po chwili odłożyła lornetkę i zaczęła bić brawo uśmiechając się mnie. Czułem się szczęśliwy, jak nigdy dotąd. Dziewczyna pomachała mi ręką, zgasiła światło w mieszkaniu i zaciągnęła zasłony.
    
    Podjechałem do łazienki, wziąłem szybki prysznic i po chwili leżałem w łóżku przypominając sobie całą sytuację. Zasnąłem z uśmiechem na ustach. Po raz pierwszy od wielu miesięcy.
    
    Następnego dnia, wczesnym rankiem obudził mnie telefon z firmy. Okazało się, ...
    ... że w programie, który pisał mój kolega są jakieś błędy. Szef poprosił mnie o sprawdzenie, bo w poniedziałek program miał trafić do klienta. Była sobota i w zasadzie miałem wolne. Ale prośba szefa, to prawie, jak polecenie. Wchłonąłem kawę i szybkie śniadanie, a potem kilka następnych godzin spędziłem przy komputerze wpatrując się uważnie w kolejne linijki kodu. Odchodziłem, czy raczej odjeżdżałem od kompa tylko po, żeby zrobić kolejną kawę i przegryźć coś z lodówki. Nawet nie spostrzegłem, gdy za oknem zrobiło się szaro, a potem całkiem ciemno. W końcu znalazłem błąd w programie i go poprawiłem. Robota skończona. Wysłałem maila do szefa i przeciągnąłem się. Przygotowałem szybką kolację, z tego, co znalazłem w lodówce. Potem zgasiłem lampkę, sięgnąłem po lornetkę i podjechałem do okna.
    
    Lustrowałem ścianę bloku, aż w końcu zatrzymałem się na jej oknie. Siedziała na fotelu zamyślona i czytała książkę. Była ubrana, tak jak wczoraj. Wpatrywałem się w nią dłuższą chwilę. Zauważyłem, że pokój miała dość prosto urządzony. Kanapa, fotel, stolik, półka z książkami. W kącie stał telewizor, wieża i kolumny. Już miałem odłożyć lornetkę, gdy dziewczyna wstała i podeszła do okna. Przyłożyła do oczu lornetkę i spojrzała w moją stronę. Nieśmiało pomachałem ręką. Dziewczyna odłożyła lornetkę, włączyła lampę i … wyszła z pokoju.
    
    Patrzyłem zdezorientowany. O co chodzi? Obraziła się? Po chwili dziewczyna weszła do pokoju. Jednak zamiast porozciąganego dresu miała na sobie seksowny strój do ...
«1...345...9»