Szybki numerek i wpadka - Opowiadania Erotyczne

Szybki numerek i wpadka

Stało się to jakieś pol roku temu,na urodzinach mojej koleżanki. Było tam sporo osób,których nie znalam w ogóle. Których widziałam poraz pierwszy na oczy. Początkowo było wszystko w porządku. Trochę pilismy. Trochę tanczylismy. Trochę rozmawialiśmy.Po czasie wypity przez nas alkochol powodował,ze większość gości rozluznila się. Dziewczyny stały się bardziej śmiałe. Bardziej odważne.Chłopaki kleili się do nich i tez coraz śmielej sobie poczynali. Do mnie kleil się Paweł. Kolega solenizantki.Tańcząc z nim próbował mnie obmacywac. Próbował wsuwac mi rękę pod bluzkę. Nie pozwalam mu na to,co go zloscilo.W pewnej chwili musialam pujsc do łazienki. Dolna łazienka była ciągle zajęta,wiec poszlam na górę. Na szczęście tamta była pusta. Weszlam,by prze myć sobie twarz i spocone ręce.Wycieralam właśnie dłonie,gdy do łazienki wszedł Paweł. Zamknął drzwi na zamek i oparł się plecami o nie.Patrzył na mnie z rękoma schowanymi w kieszenie spodni.Chciałam go zapytać,o co chodzi a on położył palec na swoich ustach,dając mi do zrozumienia tym gestem,ze mam być cicho.Potem odepchnął się od drzwi i stanął przede mną.Objął mnie mocno. Jeszcze bardziej mnie przycisk do siebie.Poczulam jego fiuta skrytego w spodniach. Poczulam ze z sunal ręce w dol mojego ciała. Ze uniósł mi spudniczke. Ze położył dłonie na moich pośladkach.Nie wiem dlaczego,ale sie wcale nie bronilam.Zaczął mnie calowac,a ja rozpielam mu ...

... spodnie. Rozporek. Wsunelam dłoń w jego slipy. Zacislam ja na jego sterczacym fiucie i zaczelam mu go trzepac rytmicznie.Po chwili osunęlam się przed nim na kolana ciągnąć w dol te spodnie i slipy.Bez zastanowienia chwycilam jego kutasa i wzielam do buzi. Zaczelam robić mu laskę. Robilam to nie długo,poczym odsunelam się i wstalam. Od wrócił mnie. Po chylilam się a on zadarl mi spudniczke. Z sunal mi majtki do kolan.Nagle jeknelam bo jego kutas wszedł w moja ciasna od dawna nie ruchana cipke. Wszedł cały. Chwycił mnie za biodra i zaczął mnie zrznąc od tylu. Rznal mnie mocno przesuwając ręce na moje ramiona.Stekalam cicho.Paweł zaczął się do ciskac energicznie.Po kilku minutach ostrego pieprzenia mnie od tylu nastąpił final.Aż mną targnęla fala ciepła,gdy jego sperma wypełniała moje moją pizdeczkę. Skonczylismy a Paweł zapinal spodnie. Ja na ciaglam na wilgotna cipke majtki. Pocalowalam go w usta i wyszlismy.Zeszlismy na dol do pozostałych gości.Nikt nie zwrócił uwagi,ze nas nie było przez dłuższa chwile,bo każdy był zajęty kimś.Impreza skończyła się dosyć wcześnie,wiec wzielam taksówkę i pojechalam do domu. Nigdy nikomu nie powiedziałem,co się wtedy wydarzyło.Nawet Paweł nie wie,ze wtedy w tamtej łazience,spowodował ze zaszlam w ciąży. Jeden szybki numerem i wpadka.Obecnie moja córka ma juz piętnaście lat i nie wie o Pawle. Nie chce by wiedziała. Może kiedyś jej powiem.

 Historia prawdziwa.