-
Daniel i ja. cz,2
Data: 25.08.2021, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Marlena, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Z Danielem widywalam się w ostatnim czasie tylko w szkole i tesjnilam za nim strasznie. Musialam jednak uważać na swoje zachowanie,by nie wzbudzić podejrzeń. Daniel tez musiał uważać i tylko wymienialismy namietne spojrzenia na szkolnym korytarzu.W dodatku w wykend musiał wyjechać do Poznania do jakiejś tam ciotki wiec widzieliśmy się tylko do południa i na krótko. Po południu wpadły do mnie Iza z Bożena. Moje szkolne koleżanki.Zrobilam im cos do picia i poczestowalam upieczonym ciastem przez moja mamę. Siedzialysmy w moim pokoju i plotkowalysmy,choć myślami byłam zupełnie gdzie indziej.W pewnej chwili Bożena zmieniła temat. - Nie sadzicie moje drogie,ze Daniel się zmienił ostatnio. - Ja jakoś tego nievzauwazylam - odparlam. - Jest jakiś inny. - straciła Iza - Może ma kobietę i ona ma na niego taki wpływ. - No co Ty - skomentowała Bożena - Gdyby tak było to wiedzialybysmy o tym Nic nie wiecie. Daniel jest mój i tylko mój. Na leży do mnie - pomyslalam sobie i westchnęlam - Dlaczego. Może nie chce by ktoś o tym wiedział - odezwalam się nagle. - Cos jednak jest na rzeczy. Ciekawe czy jest chociaż ładna - powiedziała Bożena - Czy to takie ważne. - dodalam. - Cholera. Chciałabym być na jej miejscu dziewczyny. O ile jakas jest. - skwitowala Iza. - Nie tylko Ty. jedna. W tym momencie zadzwoniła moja komurka. Szybko ja zlapalam i ...
... sprawdzilam kto dzwoni. Był to Daniel wiec odebralam. #,gdzie jesteś?# # w domu.A Ty# # właśnie dojezdzam# #,juz wracasz?# - zapytalam uradowana nie zważając na koleżanki które przysluchiwaly się z zaciekawieniem #,tak. Nie potrzebnie pojechalem nawet#, #,chcesz żebym wpadła do ciebie?# #,naturalnie. Po to właśnie dzwonie# #,to cudownie. Będę za godzinę.# #,to sievzobaczymy u mnie.Pa# Rozlaczyl się. Zablokowalam telefon pinem - Masz chłopaka? - zapytała zaskoczona Bożena. - Nie.- sklamalam,bo co miałam powiedzieć? Ze jade do Daniela? - To z kim tak czulevgadalas? - zapytała Iza. - To był moj kuzyn. Dawno go nie widziałam i muszę się z nim spotkać. Soryy dziewczyny,ale same rozumiecie. Odetchnelam gdy sobie poszły. Szybko się wykapalam. Przebralam się. Wlozylam czerwona sukienkę,wrzucilam do reklamówki drugi komplet bielizny.Wrzucilam parę swoich kosmetyków i poszlam do rodziców. Znów musialam sklamac. Powiedzialam ze uzgodnilysmy z koleżankami ,ze zrobimy sobie spontaniczny wyskok za miasto. Poprosilam ojca o jakaś kasę,choć jej nie potrzebowalam. Dal mi trzy stówy. Cmoknelam go w policzek. Powiedziała ze będę następnego dnia wieczorem i uslyszalam,ze mam się bawić dobrze. Będę się bawiła znakomicie. W łóżku. Z Danielem - pomyslalam. Po dziekowalam i juz mnie nie było. Jechalam do mojego ukochanego faceta i tylko on mi był w głowie.
«1»