Z córką i synem. - Opowiadania Erotyczne

Z córką i synem.

Od pewnego czasu,miałam ochotę na cos zupełnie innego. Chciałam sobie urozmajcic trochę swoje życie erotyczne i chciałam spróbować tego z kobietą.A ze nie chciałam by była to zupełnie obca osoba,to postanowiła,ze będzie to moja córka,siedemnastoletnia Wiola.Miałam na nią ochotę od pewnego już czasu i podniecalo mnie jej młode ciało.Miała przecież niczego sobie cycki i zgrabny tyleczek.Myśląc o tym wszystkim coraz częściej,wracając pewnego dnia z pracy,wstąpilam do seks hopu.Kupilam sztucznego fiuta na pasku,poczym przyjechalam do domu. Zrobilam obiad,a następnie zjedlismy go w trójkę,bo mam jeszcze syna.Po obiedzie zrobilam sobie kawę.Przez cały czas obserwowalam Wiole. Miała na sobie niebieską bluzkę i zwykła ale krótką spudniczkę. Zerkalam na jej nogi dyskretnie i byłam coraz bardziej napalona na nią. Niestety problemem był mój syn.Nie miałam możliwości zbliżyć się do Wioli w jego obecności,wiec musialam poczekać do samego wieczora. Musialam czekać,aż pujdzie spać.Stało się tak tuz przed dwudziestą trzecia.Ja i Wiola nadal znajdowalysmy się w pokoju wypoczynkowym,oglądając jakiś kryminał w tv.W pewnym momencie,uznałam ze najwyższy czas zacząć działać i się odezwalam.
 - Możesz zamknąć okno. Chłodno się robi.
 - Jasne.
 Wiola wstała i podeszła do okna. To był właśnie ten moment. Podnioslam się również i podeszła do niej. Stanęłam za nią i delikatnie pocalowalam ja w szyję,obejmując ja jednocześnie.Wiola drgnęła.
 - Mamo. Co robisz?
 - Jesteś taka śliczna,córeczki. - ...

... wyszeptalam jej do ucha i znowu pocalowalam ją w szyję.
 - Przestano mamo. - powiedziała,chcąc się odemnie od sunąc. - No przestan. - dodała,bo zaczęlam dotykać jej piersi przez bluzkę.- Co robisz? 
 Nie mogłam się opanować. Od wrócilam córkę i przycislam swoje usta do jej ust. Zrobilam to na tyle sprawnie ze wsunelam język i dotykalam jej języka.Wiola po paru sekundach oderwała usta od moich,a po kolejnych sekundach sama je przysunęla.Znowu stalysmy w namiętnym pocałunku. Wiola nawet z sunęła ręce na mój tyłek i sciskala dłońmi moje pośladki.
 - Co my robimy? - wyszeptala oddychając głęboko.- Chyba nie możemy tego zrobić. - dodała a ja wiedziałam,ze mimo wszystko tez ma na to ochotę.
 - Możemy córeczko. - szeplam.
 - Ale Karol.
 - On juz śpi.- oznajmilam i zaczelam ją rozbierać nie przestając całować.
  Rozebrałam ją do naga i sama tez to zrobilam. Przenioslysmy się na kanapę. Usiadlysmy i zaczelysmy się całować. Zaczęlam się od chylac do tylu i ulozylam się na plecach. Pociagnelam córkę na siebie. Nasze cycki docierały się wzajemnie a moje dłonie krążyły po jej tylku.Wiola mocno podniecona,zaczęła obsypywac moje cycki pocalunkami. Wsunęła rękę miedzy nasze ciała i zaczęła dotykać mojej cipki. Masowala mi ją delikatnie a ja cicho pojekiwalam.Powoli się osuwala w dol mojego ciała,całując mnie po brzuchu.Była juz tak nisko ze rozchylilam nogi.Znowu cicho jeknelam,bo mojej cipki posmakowal jej języczek. Zaczęła mnie licząc.W dół. W górę.Delikatnie mnie gryzla i znowu ...