Rodzina to wielki skarb ( czesc 1 ) - Opowiadania Erotyczne

Rodzina to wielki skarb ( czesc 1 )

... tego swojego tygrysa, a po 2 jestem cala twoja dzisja. Wujek przyjedzie jutro razem z corkami, mam caly dzien dla siebie. Odrazu zciaglem koszulke i podomke z cioci.Calowalismy sie na poczatku chyba z piec minut a w tym czasie zaczalem sie bawic piersiami cioci. Wkoncu ciocia zapytala : a moze bys sie rozebral ? Dlugo nie czekala, zostawilem tylko na sobie bokserki. Gdy piersi cioci byly juz uwolnione oraz dobrze wycalowane, ciocia powiedziala : usiadz a ja zrobie ci loda tylko jak wolisz piersiami czy ustami ?Na to ja odpowiedzialem : ustami, piersiami i cipka. Ciocia tylko usmiechnela sie. ? Gdy sciagla bokserki moj 18 cm wojownik juz byl gotowy do akcji. Wychodzilo jej to naprawde swietnie i jeszcze ten wzrok kiedy robila loda. Bylem wtedy w siodmym niebie. Po pewnym czasie powiedzialem ze teraz ja zrobie jej minete. Zgodzila sie i polozyla na lozku. Kiedy sciaglem majteczki z cioci byly juz cale przemoczone od sokow. Miala cipke porosnieta malutkimi czarnymi wloskami. Ta cipka byla taka piekna i slodka. Po 10 minutach od rozpoczecia naszej zabawy ciocia powiedziala wejdz juz we mnie bo nie wytrzymam. Zrobilem jak kazala. Weszlem bardzo delikatnie lecz ciocia powiedziala ze jestem ...

... dzisiaj kurwa a nie kobieta dlatego odrazu wbilem sie do konca. Ciocia krzyknela nawet z bolu lecz nastepne ruchy byly juz zsynchronizowane. Ruchalem ja jak rurwe a jej cipka tak bardzo juz pulsowala. Ja tez juz mialem prawie dochodzic dlatego wyszlem z cioci. Krzyczala wtedy ze nie w takim momecie a ja wtedy weszlem w nia jescze raz z duzym impetem do konca. Pare pchniec i bylo juz po wszystkim. Doszlem razem z ciocia w jej cipce. Opadlismy z sillecz po 10 minutach ciocia chciala jeszcze. Powiedzialem wtedy stanowczo nie oraz ze bede do niej przychodzic co drugi dzien po poludniu. Ciocia zgodzila sie, lecz czaly czs chciala jeszcze uprawiac sex wiec zrobilismy to jeszcze raz lecz teraz tylko pozycja 69. Potem usnelismy. Nastepnego dnia obudzilem sie gdy cioci nie bylo juz w lozku. Byla w kuchni i robila nam sniadanie. Byla gola i mnie to bardzo odpowiadalo. Przywitalem ja buziakiem i siarczystym klapsem. Ciocia powiedziala : a moze tak troszke twojej spermy przed kolacja na udany dzien ? Ciocia szybko zabrala sie za robote i juz po chwili caly ladunek byl w jej buzi. Wszysko ladnie polknela, zjedlismy sniadanie i umowilismy sie na nastepny raz. Koniec I jak sie podobalo, pisac w komentarzach