1. Istota dominacji cz. 2 - po drugiej stronie lustra.


    Data: 06.10.2018, Autor: likeadream, Źródło: Lol24

    Opowiadanie zamieszczam jako odpowiedź na ISTOTĘ DOMINACJI. Nie jest mojego autorstwa, ale bardzo mi się podoba, jako spojrzenie z tej drugiej strony . Autor jeszcze niepewny sprawności swojego pióra, więc pomóżmy mu podjąć decyzję :)
    
    Szary chodnik przed oczami i uderzenie jeszcze nabrzmiałych niedawnym orgazmem piersi we mnie. Zaciskam palce na Twoich ramionach trochę mocniej niż nakazywałaby troska. Mocniej niż powinnaś oczekiwać od nieznajomego.
    
    Tylko czy aby mnie nie znasz?
    
    To ja jestem cieniem który szepcze w Twoje ucho gdy mokra rozkładasz uda... To moje życzenia spełniasz niemal krzycząc gdy płyniesz. I to w Twoich oczach widzę pragnienie schowane pod pośpiesznymi powiekami.. Widzę też ślad żalu gdy puszczam Cię wolno... ostatni raz.
    
    Dwa słowa i czuję ten szybki oddech.
    
    Pośpieszne kroki.
    
    Naprawdę sądzisz że uciekniesz ? Znów dwa wystarczą i wsiadasz do auta. Nagły policzek pokazał mi ślady łez.
    
    Mam Cię. Z bałaganem myśli i gorącem nagle powstałym między udami nie widzisz śladu ...
    ... uśmiechu w kąciku ust. Za to ja widzę że zaczynasz rozumieć.
    
    Już nie potrzebuję słów. Widzę zaskoczenie i ślad skruchy.
    
    Wiem co zrobiłaś.
    
    Nie posłuchałaś. Jakie to było przewidywalne. Tak jak to że zaczniesz płynąć pod moją dłonią..
    
    Jeszcze długo nie powiem Ci jak mnie zachwyciłaś tego dnia. Uwielbiam to lekkie drżenie które czujesz w środku. Niemal je smakuję jadąc i gdy patrzę jak pokonujesz te kilka schodów.
    
    Nie pozbawiasz mnie zachwytu pierwszych razów.
    
    Taka posłuszna. Nawet nie czujesz że wypełniłaś swoim zapachem cały hol... Jakie to fascynujące spotkać Twoje oczy gdy materiał spada na podłogę. Piękna mieszanka ognia i lodu.
    
    Coraz więcej ognia.
    
    Jakie to rozczarowujące.
    
    Przecież powinnaś mnie nie tylko pragnąć... Dostaniesz ogień a gdy uznam że już czas zobaczę jak zniesiesz ból użycia.. Wtedy poczujesz ten strach który już zawsze będzie z Tobą na myśl o mnie..
    
    Obezwładniający mokrymi udami.
    
    Przymykający oczy.
    
    Łamiący kolana gdy tylko będę blisko.
    
    Chodź do mnie... 
«1»