Syn z córka w jej pokoju - Opowiadania Erotyczne

Syn z córka w jej pokoju

Wrocilam luźno. Wrocilam bardzo luźno od koleżanki,który zorganizowała babski wieczór. Nawet trochę wypilam,jak wszystkie z nas,wiec byłam wypita. Staralam się być cicho i jakoś mi się to udawało. Rozebralam się w przedpokoju i przez chwile stalam,opierając się plecami o ścianę ciężko oddychajac. Wreszcie się od ściany odepchnęlam i poszlam do dużego pokoju. Po ciemku i się chwiejąc podeszlam do barku. Zrobilam sobie drinca. Wypilam go jednym chaustem,poczym skierowalam się do swojego pokoju. By się w nim znalezsc,musialam wejść po schodach. Syknelam bo walnelam się kolanem o porecz. Zaklnelam pod nosem. Rozmasowalam kolano i zaczelam wchodzić. Znalazłam się w końcu na pietrze domku w korytarzyku,słabo oświetlonym.Mój pokój znajduje się na końcu. Wczesniej są pokoje moich dzieci. Pierwszy należy do dziewiętnastoletni ego syna Kondrada i w nim było ciemno. Drugi pokój,należy do mojej córki,siedemnastoletniej Kamili.I to właśnie w jej pokoju świeciło się światło.Byłam nawet zaskoczona tym faktem,bo córka zazwyczaj jest spiochem.Nawet pomyslalam,ze zasnęła i nie zgasila światła. Dostrzeglam,ze drzwi są nie co uchylone i się do nich zblizylam. Ostrożnie zerknęlam i się przeraziłam. Nie wiedziałam czy mam zwidy,czy dzieje się to naprawdę,czy wypity alkochol sprawił,ze właśnie mam omamy. Jeszcze raz zerknęlam ,a kolana się pode mną ugięly.Stalam i tylko patrzylam w głąb pokoju córki w którym znajdował się syn.Konrad siedział na fotelu na wprost Kamili. Był nagi. Zupełnie nagi. ...

... Siedział i dzierżył w dłoni swojego kutasa,którego sobie Walia. Kamila tez była naga. Siedziała z rozchylonymi udami. Jedną dłonią piescila swoje niczego sobie cycki. Drugą dłoń miała z sunieta w dół swojego ciała.Widząc jak Kondrat wali sobie konia,piescila sobie cipke paluszkami.Chciałam wejść i przerwać to,ale nie miałam odwagi. Byłam do tego sama podniecona i wsunęlam rękę pod swoją krótką spudniczke. Sama zaczelam sobie piescic cipke i znowu zerknęłam. Kondrada nie było juz na fotelu. Kamili tez nie. Kleczala na dywanie nie daleko drzwi,przy których stalam. Przed nią stal Kondrad. Miał ręce na jej głowie. Kamila z twarzą przysunieta do ciała brata,robiła mu laskę. Obciagala mu kutasa.Kondrat wzdychal,bo jego fiut znikał w jej buzi cały.Wysuwała go do końca. Lizała i znowu obciagala.Po chwili przenislii się na łóżko. Kamila leżała na plecach i siłą się jak waz. Wszystko dlatego,ze Kamil,całował jej cycki,a po chwili rządził językiem na jej cipce. Slyszalam,ze jeczala głośniej i byłam cala mokra.Przymklam powieki. Gdy je otworzylam widziałam ,ze się pieprza. Kamil wchodził w jej cipke,swoim kutasem. Ruchal swoją siostrę rytmicznie.Ona stekala. Obejmowała brata za szyję. Tulila się do niego.Kondrant rznął ją juz mocniej. Szybciej.Kamila od wracała głowę to w prawo. To w lewo. Wygiela się. Drzala. Miała orgazm. Kondrat doszedł w chwile potem. Wjechał w nią i został w jej cipce. Do tarło do mnie,ze się w nią spuszcza,a ona nie protestowała. Nagle i ja zadrzalam. Za trzeslam się. ...