a to przez świntuszenie 12 - Opowiadania Erotyczne

a to przez świntuszenie 12

... teatru żeby przedłużyć niepewność i wymacać dokładnie kobietę tego buca powiedziałem żmijki proszę o olejek do opalania podeszła iza podała olejek i pocałowała w policzek zacząłem od stóp były trochę większe od stóp moich dziewczyn ale i kobieta była wyższa potem coraz wyżej smarowałem i pod palcami czułem że się rozluźnia przy pupci znowu się trochę spięła było widać jej drugi otworek wyglądał na nie używany zrozumiałem dlaczego buc odszedł od nas na plaży jego kobieta nie chciała żeby wbijał w nią pal  nie smarowałem rowka żeby jej nie deprymować przeszedłem na plecy uspakajała się potem szyja i ramiona pochyliłem się nad nią proszę się obrócić na plecy kolorki wróciły jej do normy znowu zacząłem od stóp potem nogi aż do pachwin cipki nie ruszałem przeszedłem na ręce ramiona patrzyła na mnie oczy się spotkały uśmiechnąłem się potem wróciłem do nóg zgiąłem je w kolanach stopy płasko na stole lekko je rozchyliłem była szczupła ręka mi się zmieści potem teatralnie nalałem olejku na dłonie rozsmarowywałem trąc jedna o drugą patrzyła nadał dotknąłem brzucha i powoli kolistymi ruchami uśpiłem jej czujność zamknęła oczy jedną ręką wjechałem między piersi a  druga poleciała  na cipkę teraz ułożyłem palce i założyłem jej widełki kilka szybkich ruchów zanim się zoriętowćała druga seria próbowała się podnieść ręka między piersiami zatrzymała ją na miejscu  trzecia seria oczy uciekły pod powieki wiedziałem że ją mam czwarta seria podniosła dupcię wysoko pchnąłem ja do dołu i piąta seria zabrałem rękę z cipki ale drugą trzymałem żeby nie spadła jak wyrwałem rękę trysnął gejzer i dupcia pojechała w górę  aż opadnie i poszła następną seria wyrwałem rękę tym razem gejzer był mniejszy i znowu dupcia w górze  się w kabłąk nogi trzęsły się jak galareta  opadła nie chciałem jej odbierać sił trzecim strzałem tyłeczek opadł na stół dałem jej całusa i patrzyłem na widownię wyglądali jak jeden wielkie oczy otwarte usta i cisza