a to przez świntuszenie 13 - Opowiadania Erotyczne

a to przez świntuszenie 13

facet stał z opuszczoną głową to był nokaut uśmieszek znikł  oczy zrobiły się szkliste za to żmijki podskakiwały i piszczały gapie zaczynali rozmawiać gwaranci podeszli do mnie i gratulowali wygranej potem podeszli do buca pogadali i wrócili powiedzieli że dotrzyma umowy pochyliłem się nad dziewczyną ludzie zaczęli podchodzić powiedziałem  nie podchodzić może się wystraszyć przyłożyłem  policzek do jej policzka i szepnąłem już spokój cicho cichutko wyprostowałem się dajcie coś do nakrycia ktoś podał ręcznik nakryłem  ją po dwóch trzech minutach powieki zaczęły drgać i pokazały się oczy jeszcze nie kontaktowała głaskałem ją po policzku i z uśmiechem mówiłem  już spokojnie gwaranci stali obok wreszcie zaczęła  patrzeć przytomnie chciała się podnieść pomogłem jej usiąść i rozglądała się wokół spojrzała na mnie powiedziałem wiesz gdzie jesteś kiwnęła głową  głośno dajcie jej wody  ktoś dał butelkę podałem jej do ust wypiła kilka łyków i chciała wstać powiedziałem posiedź jeszcze trochę zobaczyła ręcznik włożyła pod niego rękę pewnie się zastanawiała dlaczego siedzi na mokrym ręczniku i czemu ma mokrą cipkę i brzuch i chyba załapała bo poczerwieniała i łzy pociekły po policzkach zerwała się i chciała stanąć na nogi gdyby  jarek miał gorszy refleks gruchnęła by o podłogę nogi miała jak z waty posadziłem ją na blacie i przytuliłem głaskałem po pięknych jedwabistych plecach uspokajała się i mówiła ale wstyd  powiedziałem jej czemu pewnie wszystkie kobiety na sali chciałyby być na ...

... twoim miejscu a gdzie mój przerwałem jej pewnie ryczy gdzieś w kącie  i słuchajcie ludzie umilkli daruję z zakładu to że żona  tego pana ma przyjść do mnie na czas imprezy ale dopilnujcie żeby on poklęczał sobie tej nocy gwarant zapytał to znaczy że rezygnujesz z tej pani tak uważam że nie powinna płacić za głupoty męża ale czemu powiedziałem nie muszę wygrywać kobiet w zakładach wolę jak same chcą i kto pomoże pani dojść do pokoju podeszły dwie kobiety niech się prześpi z godzinkę podszedłem do dziewczyn stały ucieszone i z groźną miną tylko na chwilę was zostawić sala ucichła wszyscy chcieli usłyszeć co będzie dalej  i już afera obie będziecie ukarane a te znowu podskakiwały i piszczały jarek się  śmiał reszta nic nie rozumiała warknąłem stworzyłem potwory jarek oczywiście musiał dodać swoje było im nie pokazywać pogadaj jeszcze trochę to pogorszysz mój i tak nie najlepszy humor jędze do pokoju  ale już zamknąłem za nami drzwi jarek jeszcze nie dotarł pewnie targa bagaże po chwili drzwi się otworzyły i obaj gwaranci wtaszczyli walizy  co one tam  spakowały marudzili postawili i usiedli trochę odsapnę  powiedział podglądacz jaro wziąłeś to o co prosiłem tak zaraz przygotuję poszedł do jednej z walizek ale nie pomyślałem o szklankach podglądacz powiedział ale tu są w tamtej szafce jarek zaczął po chwili podał nam drinki ja zobaczyłem dziewczyny na co czekacie myć te dupska obie śmigały po pokoju na golasa wzięły kosmetyki  ręczniki i ce zniknęły w łazience podglądać nie rozumiem ...