1. a to przez świntuszenie 19


    Data: 28.09.2021, Kategorie: Sex grupowy Twoje opowiadania Autor: arek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... spływała po moich jajach i kapała na posadzkę iza zaczęła słabnąć jej nóżki coraz częściej zaczęły się rozjeżdżać wreszcie jej nóżki zrobiły szpagat turecki palce stóp docisnęły się do podeszwy stopa baletnicy tak to nazwałem już nie raz tak kończyła zaraz uda zaczną drżeć dostanie skurczów cipki przestanie obciągać spociła się objąłem ją drugim ramieniem żeby się nie wyślizgnęła bo ona w tej chwili zapomniała że ma nogi klepnąłem ją w tyłek żadnej reakcji położyłem ją na kanapie cipka jeszcze pulsowała powiedziałem jarek czas odparł cztery i pół minuty poległa i się uśmiechnął  następna leżała obok podniosłem pati cipka wyglądała normalnie druga dziurka jeszcze się nie obkurczyła do końca ale wyglądała dobrze jej cipka miała małego motylka wyglądała fajnie kojarzyło mi się z pyszczkiem śpiącego szczeniaczka który zasnął z językiem na wierzchu rozsunąłem cipkę i tradycyjnie łechtaczka zaczęła zbierać cięgi za to jej z obciąganiem nie szło najlepiej wtem usłyszeliśmy odgłos silnika spytałem chcesz skończyć odparła nie chcę jak iza  samochód stanął oboje rodziców patrzyli przez szybę miny mieli bezcenne wolną ręką zaprosiłem ich  zmieszani wysiedli matka szybciej doszła do siebie i krzyknęła cześć córcia paty przerwała pracę odparła cześć zaraz skończę ojciec czerwony i uśmiechnięty wyjmował a bagażęka wielką reklamówkę i inne pakunki matka weszła na werandę akurat jak jej córka zaczęła się  trząść w tej chwili spuściłem się jej córce na twarz obol pojawiła się aga i odsunęła ...
    ... młodą a sama kończyła obciąganie natomiast długie nogi pati zwiotczały położyłem małą na kanapie nóżkami do góry rozjechały się jej na boki pokazując dziurki w pełnej krasie jej matka podeszła do mnie i  powiedziała dzień dobry pocałowała mnie w policzek ręką dotknęła mojego tyłka podeszła do córki która zaczęła wracać pomogła jej usiąść i usiadła obok przytuliła ją i czekała aż mała ochłonie ojciec wniósł na werandę wielkie torby postawił na podłodze i podszedł do mnie i podał mi dłoń uśmiechnął się i przeszedł się witać z resztą załogi podszedł do córki i objął ją ramieniem ta odzyskała częściowo władzę w ciałku i powiedziała miałam to matka powiedziała widziałam i pocałowała małą w ospermiony policzek jej ojciec trochę mnie zdziwił  pocałował małą w drugi tak samo opryskany wstał podszedł do toreb i powiedział przywieźliśmy piccę to nie będziecie musieli jechać na obiad i podał mi torby które postawiłem na stole powiedział resztę mam w samochodzie poszedłem z nim żeby mu pomóc nosić pokazał to w  podziękowaniu spytałem za co zapytałem za pomoc mojej córce choć miał pan wątpliwości powiedziałem przepraszam za to proponowałem przerwę ale powiedziała że się rozpłacze jak przestanę odparł ciszej dzisiaj to był lajcik w porównaniu z wczoraj ale już widać różnice śliwa  jej zachowaniu nawet w ruchach trzymaniu głowy i w wyrazie oczu jest szczęśliwa i łatwiej jej będzie wziąłem karton  i zaniosłem do stołu jarek  rozstawiał papierowe talerzyki odezwał się ojciec małej  bylibyśmy ...