1. Ona i On cz.1


    Data: 01.05.2018, Autor: Kayden, Źródło: Lol24

    To moje pierwsze opowiadanie, więc proszę komentować w celu poprawek.
    
    Ona, brunetka z długimi włosami, seksowne ciało, brązowe oczy, była średniego wzrostu około 162cm. Najbardziej znana w szkole, lubiana, miła dla wszystkich bez wyjątku, miała na imię Emma, chodziła do gimnazjum a tak dokładnie do 2 klasy. On też brunet z krótkimi włosami najczęściej ustawionymi na irokeza, zielone oczy, był wyższy od Niej miał 178cm wzrostu. Typ sportowca, spoko ziomek z wszystkimi umiał się dogadać, nazywali go Maksem. Uczęszczał do technikum, które miał skończyć za rok. Oboje się znali i bardzo lubili spędzać ze sobą czas. Mieszkali w tym samym mieście, w Koninie. Poznali się po jednej z walk Maksa, ćwiczył MMA i lubił to wykorzystywać do zdobywania nowych znajomych, jak i wyrywania dziewczyn w wiadomym celu. Gdy po walce zobaczyła jego umięśnione i spocone ciało stwierdziła że musi być jej. Zagadała do Niego:
    
    - Cześć.
    
    - No cześć.
    
    - Jak masz na imię ?
    
    - Maks a Ty ?
    
    - Emma.
    
    - Ładne imię.Podobała Ci się walka ?
    
    - Dzięki. Pewnie, świetnie walczysz. Dałbyś mi prywatne lekcje ? – Uśmiecha się niegrzecznie.
    
    -Co masz na myśli ? -Wiedział o co jej chodzi, lecz chciał to usłyszeć od Niej.
    
    - Dałbyś mi swój numer ?
    
    - Pewnie, trzymaj. – Podaje kartkę ze swoim numerem.
    
    I tak o to zaczęła się ich znajomość.
    
    Na lekcji nie mogli wytrzymać bez pisania sms’ów do siebie, a po zajęciach spotykali się na treningach MMA lub w domu Maksa.
    
    - Hej.
    
    - Hej Emma, miło Cię ...
    ... znowu widzieć.
    
    - Również miło Cię widzieć *mocno się przytula do Niego*. Mrrr, na prawdę masz duże mięśnie. Mogę wejść ?
    
    - Dzięki, staram się wszystko dobrze ćwiczyć. Pewnie wchodź.
    
    - Więc powiadasz że wszystko ćwiczysz ? – Wchodzi do jego domu.
    
    - Tak wszystko, chcesz sprawdzić ? – uśmiecha się do niej, idą do jego pokoju
    
    - Może później. – Puszcza mu oczko.
    
    Ona tego nie wiedziała, ale bardzo go podniecała gdy tylko opuszczała jego dom, musiał się zaspokoić rączką przy jej zdjęciu. Cholernie mocno jej pragnął, ale wiedział że nie ma u niej szans, Emma myślała tak samo, że nie ma u niego szans. Przez kolejny miesiąc Emma nie chciała wykorzystać go tylko seksualnie, lecz się w nim zakochała. Maks nadal myślał tylko o tym by ją kilkakrotnie przelecieć w jej dziewiczą cipkę. Gdy dowiedział się od swojej siostry Klaudii, (która razem z przyszła żoną brata chodziła do klasy, lubiła seks bardziej od wszystkiego innego, po kryjomu podkochiwała się też w swoim bracie którym bardzo pragnęła), że Emma go kocha, zmienił stosunek do niej i bardzo szybko przywiązał się do niej. Stwierdził że jeśli ktoś zrobi Jej krzywdę, rozwali mu twarz w najokrutniejszy sposób jaki zna. Emma nie mogła wytrzymać tego że Maks, nie wie tego co ona do niego czuje. Gdy spotkali się po lekcjach w parku :
    
    -Hej Maks. Wiesz muszę Ci coś powiedzieć.
    
    - Hej stało się coś poważnego ?
    
    - Nie chyba nie.
    
    - Chcesz żebym był Twoim chłopcem do seksu ?
    
    - Nie, jeszcze nie teraz – ze śmiechem na ...
«12»