Kac moralny 2 - Opowiadania Erotyczne

Kac moralny 2

... Kewin proszę ale fajne i sam zaczyna dupą wychodzić na spotkanie mojego chuja w sobie nasze jęki słychać chyba w całej okolicy przyspieszamy ruchy kładę się na nim jego kutas ociera się między naszymi brzuszkami a usta dziko się całują 
Raptem Sebek za dupę mnie łapie przybliża jeszcze bardziej mojego kutasa w sobie trzyma mnie mocno abym już nie ruchał , przechodzi przez nas napięcie seksualne o jego sperma oblepia nasze brzuszki a moja spermą wypływa z jego dupy 
Och cudowne uczucie 
--- Kewin ,,,, Kewin  kocham cię ,co to było Kewi--- widzisz Sebek możesz się ruchać z kim chcesz i tylko satysfakcję seksualną czerpać,lecz w naszym przypadku to nie jest seks to jest miłość,ciało możesz oszukać lecz uczucia nie ,
-- to Kewin mam rozumieć że na prawdę mnie kochasz jak ja ciebie
-- tak słoneczko moje tak i to ci teraz udowodniłem 
Sebkowi znów łzy się pojawiły ale to teraz łzy szczęścia i mi parę też kropel padło i nasze łzy się połączyły......