1. Jeden wielki orgazm


    Data: 21.10.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: smile, Źródło: Fikumiku

    W sumie, te parę linijek, które nastąpi po tym wstępie to nie tyle opowiadanie, co tekst powstały na 2 dzień po tym, co jest tutaj opisane. Motywacją do opisania tego sam nie wiem, co się stało, może po prostu chec pochwalenia się, może chce wywołać u kogoś dreszczyk podniecenia, może chce poradzić kolegom. W każdym razie nie chcąc już was nudzić napisze dalej. Sytuacja w związku była nieciekawa, co pociągnęło za sobą pewien okres abstynencji sexualnej. Chcąc sobie i jej wynagrodzić ten czas improwizując postanowiłem zafundować jej najdłuższy orgazm, jaki miała i udało się, gdyż po wszystkim usłyszałem ze to był jeden wielki niesamowity orgazm. Zaczęło się niewinnie od pocałunków i masażu, najpierw masowałem jej plecy, leżała na brzuchu ze zdjętą bluzeczką, po chwili rozpiąłem jej biustonosz i masowałem jakiś czas, gdy powiedziała „teraz z przodu”, odwróciła się całując mnie. Położyła się a ja zacząłem błądzić rękami po jej ciele, delikatnie ugniatałem jej piersi, czułem jak całe rosną i twardnieją. Dotykałem opuszkami palców naokoło piersi, pomalutku przesuwałem rękę po jej skórze. Po dłuższej chwili takiego masażu pochyliłem się i delikatnie pocałowałem jej brodawkę, delikatnie ją ssałem, trącałem językiem, podgryzałem jej piersi. Mój język przesuwał się po jej piersiach, aż zszedł niżej, aż do pępka, chwyciłem zębami skórę na jej brzuchu, po czym wróciłem do pieszczot piersi… Do języka dołączyłem rękę, najpierw pieszcząc nią podobnie jak ustami sutka, następnie ręka ...
    ... zaczęła błądzić po jej ciele schodząc niżej i niżej. Odpiąłem jej guzik w spodniach i wolno rozpiąłem zamek, przestałem na chwilę całować i zdjąłem jej spodnie. Pieszcząc ja dalej ustami ręką pieściłem skórę na jej brzuchu, coraz niżej, coraz bliżej delikatnego materiału jej majteczek… W końcu palcami dotykałem wzgórka łonowego, od dawna już widziałem, ze była bardzo podniecona. Jej nieregularny oddech i ciepło jej ciała podniecały mnie do granic możliwości. Uciskałem jej skórę przez czarną koronkę, co powodowało u niej ruchy biodrami – oznakę jeszcze rosnącego podniecenia. Jednym palcem dostałem się od góry pod majteczki na jej delikatną skórę, po chwili znalazła się tam moja cała ręka, kontynuowałem masaż. Wyjąłem rękę z pod materiału, widać było po niej niezadowolenie, lecz do czasu, gdy zacząłem dwoma palcami delikatnie wodzić po majteczkach jak najsłabiej uciskając na jej wagri sromowe. Gdy palec uciskał łechtaczkę ona wręcz skakała do góry z podniecenia. Wodziłem palcami w okolicach jej rozkoszy, w taki sposób, by ani na chwile nie przerwać jej podniecenia, ale nie zwiększać go. Podczas gdy palec znalazł się w pachwinie naciskałem mocniej w kierunku jej muszelki i palec wędrował naokoło. Zataczałem koła od wzgórka łonowego zaczynając przez pachwinę i zawracałem ku górze zaraz pod jej wejściem w świat rozkoszy, w taki sposób, żeby o nie zahaczyć. Trwało to chwilę i czułem, ze materiał jej stringów jest całkowicie przesiąknięty. Leżała bezwładnie na łóżku a ja się bawiłem w ...
«12»