Noc z diabłem
Data: 25.10.2018,
Autor: Siin, Źródło: Lol24
Poniższy tekst zawiera pomysły i sceny BDSM, zwróciwszy na to uwagę, pragnę powiedzieć że nie jest przeznaczony dla każdego. Czytelnikom nie przepadający za ostrym seksem lub fetyszami odradzam zagłębianie się w lekturę. Z poważaniem S.
Ostatnie pociągnięcie szminką i gotowe, rubinowy kolor pięknie podkreślał jej wargi, odrobina pudru na jej policzkach by ukryć, to jak się czerwienią na samą myśl o dzisiejszej nocy. Powolutku na nogi założyła czarne pończochy z pasem, już dla niej ten widok wydawał się kuszący a myśl o tym jak on zareaguje przyprawiają ją przyjemne dreszcze, jej mlecznie–biała skóra przebijała się przez oczka czarnego materiału, skusiły by każdego. Jeszcze tylko poprawiła swój koronkowy stanik, i ubrała długą czarną suknię, która na nodze miała rozcięcie, idealne tak by mogła mu pokazać co zdobi jej nogi. Stanęła przed lustrem, spojrzała na siebie, poprawiła swoje włosy, założyła na oczka soczewki kontaktowe, które zmieniały kolor siatkówki na szary, skrywała pod tymi szkłami coś czego bardzo nie lubiła w sobie. Założyła swoje ulubione buty, które idealnie pasowały do jej wyglądu i tego jak się dziś czuła. Wygładziła dłońmi materiał sukienki i wzięła głęboki oddech.
– Gotowe – powiedziała głośno do siebie – Dobrze, weź się w garść dasz sobie radę... – po tych kilku słowach samo zapewnienia złapała płaszcz zarzuciła go na siebie i zniknęła w drzwiach, jeszcze tylko klik zamka i jej mieszkanie stało się puste i ciche.
Stał przed lustrem i poprawiał ...
... swój krawat, Ciągle wydawało mu się że ten nie leżał idealnie. Dłonią przeczesał swoje ciemne blond włosy. Palcami poprawił guziki w niebieskiej koszuli, już chyba 10 raz tego wieczoru, powoli zmierzał w stronę kuchni ale w połowie drogi zawrócił i jeszcze raz stanął przed szafą. Przejrzał się w lustrze czy jego grafitowa marynarka, czarny pas z kwadratową metalową sprzączką oraz grafitowe spodnie na pewno współgrały ze sobą. Podniósł nogę i postawił na krześle, przetarł chustą czarne buty, specjalnie wyczyszczone na ten wieczór. Zadowolony ze swojego wyglądu udał się do kuchni. Na stole stały dwa puste kieliszki a obok w wiadrze z lodem butelka szampana. Wiedział że ona nie pija alkoholu, ale dziś będzie go potrzebować, a jeśli nie ona to na pewno jemu się przyda mała dawka nektaru. Zaczął przecierać blat, rozmyślając o tym co ma nadejść. Jego kochanka powinna zjawić się lada chwila, dziś umówili się u niego, dziś jest wieczór, kiedy wszystkie granice mają zniknąć, umówili się że nie będą się tego wieczoru powstrzymywać. Spojrzał na swoją dłoń, która delikatnie drżała, czuł że to przez lęk, bał się. Wiedział do czego jest zdolny kiedy traci hamulce, co jak ją zrani? Kobietę do której zaczął czuć sympatie. Zacisnął pięść i starał się przestać myśleć w taki sposób. Wziął głęboki oddech i nalał niegazowanej wody do szklanki, ciurkiem ją wypił po czym odstawił kryształ do zmywarki. Idealnie, ponieważ w tym samym momencie usłyszał dzwonek do drzwi. Lekko zdenerwowany, podszedł do ...