nie tylko swing 28 - Opowiadania Erotyczne

nie tylko swing 28

... myśli tak krytycznie o tym co robiła powiedziałem lepiej zjedzmy bo jak przyjadą głodomory to się do stołu nie dopchamy kilka minut później dojechali o dziwo w komplecie spojrzałem na jarka podszedł i powiedział zadzwoniłem i powiedzieli że możemy podesłać wszystkie powiedziałem z przekąsem czasami i bez kopa w tyłek ruszasz głową zaśmiał się i powiedział ja dzielny piętaszek dzielnie ciągnąć twój harem za tobą odparłem jednak jeszcze zdążysz dziś zarobić na tego kopa podeszła iza przytuliła się dostałem buźki i spytała a gdzie masz koszulę odparłem ze śmiechem co tam koszula ważne że mam portki mruknęła szkoda powiedziałem chodź przedstawię cię dziewczyna ma doła może zaprosisz ją na sobotę zapytała aż taka dobra była odparłem jak przyjadą to nie będziesz żałowała zapytała czemu odparłem nie powiem bo jestem dyskretny zaśmiała się podeszliśmy zosiu poznajcie się to iza moja żona a to janek mąż zosia poczerwieniała janek pocałował izę w rękę dziewczyny dotknęły się policzkami zacząłem bo coś zamilkły zosiu masz dzisiaj czas bo dziewczyny jadą do Spa wszystko opłacone janek podchwycił jedź kochanie trochę odpoczniesz ja muszę do roboty a jak skończycie zadzwonisz to podjadę powiedziała no nie wiem pupa mnie trochę boli iza ze śmiechem powiedziała nie martw się za pierwszym razem trochę boli i w tej chwili podeszła aga zapytała co boli iza powiedziała zosię pupa boli o to przestanie ale potem będziesz latać jak my wszystkie on ma chyba zaczarowanego siusiaka zosia znowu ...

... poczerwieniała a aga paplała dalej nie ma się czego wstydzić wszystkie które tu widzisz wsiadłyby na niego nawet zaraz wiedziałem co zaraz jej do głowy wpadnie i zwiałem na odchodne powiedziałem to wy tu paplajcie a ja idę molestować doktorka o koszulę usłyszałem śmiech za plecami i słowa uciekaj tchórzu odwróciłem się i powiedziałem zemsta będzie słodka i usłyszałem obiecujesz machnąłem ręką i ruszyłem na poszukiwanie doktora znalazłem go w salonie na kolanach trzymał beatkę uśmiechnął się i powiedział czy mi się zdaje czy stadko się powiększyło odparłem co spojrzę w lustro to się dziwie co one we mnie widzą doktor powiedział ja chyba wiem sześć sztuk w jedno popołudnie beata się odezwała jak to sześć doktorek odparł sam liczyłem i  to pełny nokaut pomagałem jarkowi wynosić zwłoki do łóżek dobra plotkował będziesz później teraz pożycz mi jakąś koszule bo moją mi wcięło doktorek się zaśmiał to od jutra kaśka będzie w niej paradować tak jak patrycja w tej co ci zginęła u edka a to siksy warknąłem doktorek wstał i powiedział zostaw im niech mają mam ze dwadzieścia nowych to sobie coś wybierzesz powiedziałem co one w tym widzą to zwykłe koszule beata powiedziała twój zapach radzę zrobić większy zapas doktorek parsknął śmiechem i powiedział racja dam ci dwie po załadowaniu babińca do samochodów pojechaliśmy odstawić towarzystwo przesiadłem się do jarka do lanczu obgadywaliśmy sprawy związane z firmą dowiedziałem się co potrafi zrobić jarek za pomocą komputera po chwili zapukała ...