1. Nieplanowany wieczór - 4


    Data: 14.02.2022, Kategorie: Klasycznie Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... przyjęła czarnego chuja za pierwszym razem ] a biodra ich - złączyły się . Wielki , czarny ogier spojrzał w oczy mojej żony i rozpoczął kosmiczne krycie swojej pięknej , jedynej białej klaczki . Podejrzewam , jakie spustoszenie musiał zrobić jego grzyb w pipce mojej żony . Brzeg kapelusza grzyba jest o wiele szerszy niż jego trzon i równym rytmem czarnych bioder rozpychał i rozciągał wnętrze pipki mojej żony bezpowrotnie . Ona była już od jakiegoś czasu tylko jego . Starszy od niej o ponad 10 lat bezdomny  murzyn wziął sobie moją żonę prawie na własność a już całkowicie jej pipkę . Ja mogłem tylko podziwiać jego krycie i zlizywać jego mocny , gęsty juks z jej ślicznie zniszczonej pipki a ta biała , piękna kobieta a jego klaczka rozpłodowa , jest moją żoną , którą kocham i będę kochał . Murzyn został oczywiście na noc i walił pipkę mojej żony pięknym grzybem jeszcze kilka razy . Ja lizałem jego juks , gdy oni na mnie patrzyli . Gdy nadeszły dni płodne mojej żony , murzyn bywał u nas codziennie i nocował u nas . Wiedziałem , że on chce wychować mi żonę z jego dzieckiem . Ruchał ją majestatycznie i teraz zawsze patrzył jej w oczy , gdy juksował jej macicę . Przyzwyczailiśmy się już do tego i murzyn wchodził do nas do domku jak do siebie - czuł się jak członek rodziny lecz nie był uciążliwy ani zbytnio wymagający . Brał wszystko , co jemu dawaliśmy - dla niego najważniejsze było krycie i powalenie mojej żony . Obiecaliśmy jemu , że sfinansujemy wstawienie brakujących zębów . ...
    ... Gdy miał nadejść okres , żona była  niespokojna , gdyż wiedziała , że mocny afrykański juks powali ją na pewno a przecież murzyn ruchał ją codziennie po kilka razy i zawsze juksował jej macicę . No i stało się , lecz nie dawałem po sobie poznać , że wiem . Oni ruchali się , ja zlizywałem jego juks lecz po jakimś czasie jej cycuszki powiększyły się od napływu pokarmu dla niemowląt a i brzuszek lekko spuchł . Będąc któregoś wieczora w sypialni , żona pocałowała grzyb murzyna i jądra i powiedziała trochę zmieszana - mężu , będziemy rodzicami lecz ojcem jest on - pogładziła swój mały jeszcze brzuszek i powiększające się cycuszki . Uśmiechnąłem się i pocałowałem ją w policzek a murzynowi przybiłem piątkę za , wzorowo wykonaną pracę . To było osiem lat temu  - teraz stanowimy wspaniałą rodzinę . Mamy - jak na razie - trójkę czarnych urwisów , którzy są silni i zdrowi i niewiele jaśniejsi od swojego ojca . Żona ukończyła adwokaturę i otworzyła prywatną kancelarię . Na początku było nie ciekawie , lecz gdy wygrała kilka poważnych spraw  , jej renoma wzrosła do tego stopnia , iż nie brała wszystkich spraw z braku czasu . Murzyn dostał zatrudnienie w fabryce mebli , ja pozostałem przy swoim zajęciu . Dodam , że każde dziecko , które żona planowała z murzynem - ja wiedziałem o tym no i formalnie wyrażałem zgodę a teraz murzyn zapytał mnie , czy może dać małym , czarnym braciom , siostrzyczkę lub - czwartego braciszka . Ma moją zgodę i słyszę każdej nocy , jak rzetelnie nad tym pracują . 
«12»