1. Gwalt w lesie


    Data: 29.10.2018, Kategorie: Inne, Autor: Clary Jace, Źródło: SexOpowiadania

    Miał to być zwyczajny dzień... Wyjście na uczelnię, słuchanie nudnego wykładu i powrót autobusem do akadmiku. Ale ten dzień był inny...
    
    Zaczęło się od tego, że uciekł mi autobus. Załamana, z ostatnimi pieniędzmi w kieszeni postanowiłam wziąć taksówkę. Stwierdziłam, że to będzie lepsze niż powrót przez ciemny las, gdzie mogłam spotkać jakiegoś gwałciciela.
    
    Taksówkarzem był mężczyzna około 30. Wsiadłam, powiedziałam gdzie ma mnie zawieść i zaczęłam szperać w telefonie. Oglądałam sobie memy, kiedy poczułam że samochód zgasł. Podniosłam głowę i spytałam się kierowcy co się dzieje. Nie odpowiedział mi i wyszedł z samochodu. Trzy minuty później usłyszałam jego wołanie o pomoc. Szybko wysiadłam z auta. Zaczęłam wyszukiwać go wzrokiem i odkryłam że jesteśmy w głeboko w lesie.
    
    Nagle ktoś złapał mnie od tyłu i zaciągnął w stronę drzew. Rzucił mnie na ziemię i przywiązał moje nadgarstki do drzew, znadujących się w odległości 1,5m od siebie. Zaczęłam krzyczeć.
    
    - A krzycz sobie suko tu i tak nikt cie nie usłyszy, a mnie to tylko podnieca.
    
    Jednak mimo wszystko wsadził mi do ust jakąś szmatę. Potem przywiązał moje kostki do drzew o podobnej odległości co wcześniej. Pomyślałam, że wyglądam jak jebany, rozkraczony człowiek wirtuwiański.
    
    - No dobra, czas na zabawę - powiedział kierowca i uśmiechnął się obleśnie- Nawet przez koszulkę widzę, że masz wielkie cycki.
    
    Podwinął mi koszulkę razem ze stanikiem do góry. Położył na cyckach swoje łapska i zaczął je ugniatać. Potem ...
    ... chwycił moje sutki i raz je mocno wyciągał, a potem naciskał na nie palcem tak, że były wklęsłe.
    
    Byłam jak sparaliżowana i nie mogłam się ruszyć, ani wydobyć żadnego dźwięku z gardła.
    
    - I co, podoba ci się to, co zdziro?
    
    W końcu zostawił moje piersi w spokoju i przeszedł na dół. Ściągnął mi spodnie i wsunął swoją rękę pod moje majtki.
    
    - Ogolona. To mi się podoba. Palcem odnalażł moją łechtaczkę i zaczął po niej jeździć palcem. Mimowolnie wydałam z siebie jęk rozkoszy.
    
    - Ha, podoba ci się to suko. Doprowadzę cię do orgazmu i uwierz, nie będziesz żałowała dzisiejszej nocy.
    
    Zdjął mi majtki i zaczął robić kółka wokół mojej łechtaczki. Nagle zrobiło mi się gorąco i zaczęłam się jakby trząść.
    
    - Dopiero zaczęliśmy, a już masz orgazm? Ale to dobrze, dobrze. Pochlebia mi to.
    
    Zostawił moją łechtaczkę w spokoju, ale w zamian zaczął krążyć jak sęp wokół mojej cipki. Niespodziewanie wsunął mi trzy palce do środka i szybko wkładał je i wyjmował. Poczułam niewyobrażalny ból. Wyjął swoje palce i spojrzał na nie w świetle księzyca.
    
    -Dziewica? Jak miło. Fajnie być pierwszym ptakiem w tym gnieździe - mówiąc to, wyjął ze spodni olbrzymiego kutasa - Zaraz to dzieło sztuki znajdzie się w twojej cipie.
    
    Gwałtownie wsadził swoje przyrodzenie we mnie.
    
    - Mmmm... Ciasna, dokładnie takie lubię...
    
    Po tych słowach przyśpieszył swoje ruchy. Po dwóch minutach poczułam jak moje wnętrze wypełnia ciepły płyn.
    
    Potem podniósł mnie do góry i wsunął się pode mnie.
    
    - Nie chcę ...
«12»