1. Trzy dni z kuzynką. Część I


    Data: 29.10.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Michał, Źródło: Fikumiku

    Miałem wtedy 15 lat. Moja 24-letnia kuzynka Martyna, przyjechała po mnie do szkoły i zabrała mnie do siebie. Moi rodzice poprosili ją, abym został 3 dni u niej w domu, ponieważ musieli wyjechać w sprawach służbowych. Cieszyłem się, że spędzę te parę dni u niej, bo mamy bardzo dobre kontakty ze sobą, jest ona bardziej dla mnie jak siostra, niż jakaś tam kuzynka. Martyna jest szatynką o piwnych oczach. Wygląda naprawdę seksownie. Ma biust o rozmiarze C, który wygląda wręcz bosko, patrząc na jej szczupłą sylwetkę. Po przyjeździe do jej mieszkania zapytała się czy nie jestem głodny, odpowiedziałem, że tak. Więc postanowiliśmy zamówić pizze. Parę minut później dostawca ją przywiózł. Jedliśmy ją siedząc naprzeciwko siebie i oglądając telewizje. Nie skupiałem się na tym do jest w telewizji, ponieważ cały czas wpatrzony byłem w jej dekolt. Wyobrażałem sobie jak wspaniale by było, gdybym mógł się z nią kochać. Po zjedzeniu Martyna powiedziała, że idzie wziąć prysznic. Ja siedziałem w salonie i zacząłem się masturbować myśląc o niej. Nagle w pewnym ...
    ... momencie Martyna wyszła z łazienki (ubrana w szlafrok). Widziała jak sobie trzepałem, było mi okropnie wstyd. Martyna stała opierając się o futrynę drzwi i powiedziała: - Ładnie się zabawiasz Michałku – mówiła to z uśmiechając się do mnie Ja nic nie odpowiedziałem. - Może wolałbyś zabawić się ze mną? – zapytała Martyna. Odpowiedziałem, że tak, poczym Martyna ściągnęła szlafrok i podeszła do mnie. Zaczęła mnie rozbierać: zdjęła koszulkę, spodnie a na końcu bokserki. Uklękła przede mną i rozpoczęła robić mi loda. Było wspaniale. Następnie usiadła na moim penisie i zaczęła skakać. Z czasem skakała coraz szybciej i szybciej. Po paru minutach zmieniliśmy pozycję – na pieska. Posuwałem ją jak najszybciej mogłem, a ona jęczała z rozkoszy krzyczała. Powiedziałem jej, że już dochodzę, a ona wzięła mojego penisa do ręki i ponownie go lizała i wtedy wystrzeliłem spermą. Miała ją na całej twarzy i w ustach. I tak, nadzy zamarliśmy w bez ruchu, gdy nagle do salony weszła Weronika. Weronika jest koleżanką Martyna, która mieszka dosłownie blok dalej. C. D. N… 
«1»