1. delegacja


    Data: 03.05.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: mandarynka, Źródło: Fikumiku

    Pewnego razu gdzieś na delegacji w europie: nazwijmy go Piotr wysoki, szczupły mężczyzna od zawsze mi się podobał. Ten sam rodzaj humoru, dowcipu a przede wszystkim to coś co mnie do niego pociagalo a jednocześnie elektryzowalo. Nie umiem tego wytłumaczyć. Był wieczór. Wszyscy zostaliśmy zaproszeni na kolacje, pomyślałam nic nowego trzeba pójść porozmawiać może będzie dobre wino i tyle. Ogólnie lubiłam te kolacje gdyż zawsze był na nich Piotr. Ale z drugiej to kolejna już taka sama kolacja pewnie nic nie wyniknie o czym fantazjowalam ... dobrze zbiórka w hotelowym holu o 19.30. Było nas 5 plus nasz szef. Kolacja we włoskiej knajpce dobre jedzenie i dobre wino, dziwne tym razem dużo wina i co najważniejsze Piotr kolo mnie. Z racji dużej ilości wina nie wiem czy to ja przez przypadek go tracilam lekko ręką czy to on. rozmawialo nam się świetnie dowcipy i jeszcze raz dowcipy. A wino się lalo a dokładniej Piotr lal. I tak nawet nie wiem kiedy minęły dwie godziny. Potem zimny prysznic gdyż wyszliśmy z knajpki i zimno na zewnątrz i dwie taksówki. Niestety siedziałam nie tam gdzie chciałam, wiec jedynie miałam wspomnienie ale i fantazje: siedział kolo mnie i milczał ale jednocześnie patrzył mi się głęboko w oczy. Nie wiedziałam co zrobić byłam zaskoczona jednocześnie ...
    ... wiedziałam że jestem już mocno podniecona moja bielizna była całkowicie mokra. I tak trwalam w tych moich fantazjach aż dojechaliśmy do hotelu. Podeszlam jeszcze do recepcji po klucz i skierowalam sie do windy. Ku mojemu zaskoczeniu do windy wszedł Piotr i tylko ja. Oddech miałam przyspieszony i głośny nie umialam nam nim zapanować. Piotr to zauważył i poszedł do mnie bardzo blisko patrząc mi się w oczy. Poczułam jego ręce na mojej twarzy i jego usta na moich ustach. Jego język wpadł do moich ust szybko zwinnie i wiedzialam ze chce tego jeszcze bardziej niż w moich fantazjach. Winda zatrzymała się wysiedlismy nie mogliśmy się od siebie oderwać jednakże dotarliśmy do pokoju. Zdarlismy z siebie ubrania i w jednej sekundzie miałam jego członka w sobie. Wypełnił mnie dokładnie tak jak tego zawsze chciałam. Posuwal się rytmicznie ale szybko i zdecydowanie. Pchal a ja coraz byłam bliżej orgazmu. Wiedziałam że i on zaraz dojdzie chciałam i potrzebowalam takiego szybkiego seksu był boski ostry mocny a poza tym z tym czymś elektryzujacym pomiędzy nami. Po kilku chwilach doszłam a on ze mną. Padlismy na podłogę i chwile oddychalismy. Jednakze to nie był koniec, za chwile poczulam jego ręce na mojej pupie (nie wiem skąd on wiedział że to mnie najbardziej podnieca) ..... 
«1»