Tajemniczo w toalecie - Opowiadania Erotyczne

Tajemniczo w toalecie

... domyślam się że mam kleknac przed Nim, jednocześnie zajmując się tym co ma w kroku. Chcę go od razu włożyć w usta, jednak najpierw muszę uwolnić go z ciuchów. Chwilę zajmuje mi rozpiecie spodni, które następnie zdejmuje wraz z majtkami. Szukając po omacku, ustami jego penisa, słyszę jak się uśmiecha, a następnie podaję mi go do ust. Wkładam jego główkę do środka, czując jednocześnie jego smak i zapach. Poznaje na języku że palcowanie mnie i mojego partnera podniecilo, gdyż i on puścił soczki. Zapach na jego penisie, które jest wynikiem połączenia płynu do kąpieli i potu, jeszcze bardziej mnie nakręca. Zaczynam mu ssać penisa, próbując zmieścić go całego w usta, jednocześnie rękoma gładze jego uda i pośladki. Ciche pojekiwania które słyszę potwierdzają mi jego zadowolenie. Wyciagam penisa z ust i oblizujac swoją dłoń w celu nawilżenia, zaczynam go gładzi ręką. W tym samym czasie zajmuje się Jego jajeczka i, calujac, liząc i ssajac je. Po kilku minutach wracam do jego ciepłego penisa, który chętnie odnajduje się w moich ustach. Jednak nie długo jest mi go dane pięścic tak jak ja chce, bo czując ręce na głowie wiem, że teraz kto inny przejmie kontrolę nad szybkością i głębokościa penetracji przez penisa. Jedyne co mogę zrobić to łapę rękami jego ud, dalej kleczac czekam na ten cudowny moment seksu oralnego. Zaczął powoli wkładając go i wyciągając za każdym razem gdy poczuł że wywołuje u mnie odruch cofania. Jednak z każdym ruchem jego penetracja była szybsza i głębsza. Nie ...

... wiem ile to trwało zanim zaczął mnie posuwac na maksa i usta, bo zajęty jego penisem nie skupialem się na uplywajacym czasie. Wiem tylko że coraz bardziej dlawilem się nim, jednocześnie czując jak nadmiar śliny i jego soków spływa mi po brodzie. Nie byłem pewny czy kąpię na mnie czy na podłogę. Wiem że miał dobra kondycję bo tempo które narzucil, u nie jednego spowodowało by już wytrysk. Tymczasem on wyjął go i lapiac mnie za brodę, zmusił żebym wstał. Czułem ulgę, bo moje usta już mnie bolały, podobnie jak kolana. Odwrócił mnie do siebie plecami i wypial mój tyleczek w swoim kierunku. Poczułem jak bez najmniejszego zachowania wkłada mi dwa palce w tylek. Jęknąłem z bólu, jednocześnie opierając dłonie o ściane. Słyszałem jak jego dłoń obija mi się o pośladki i jakiś dziwny szmer. Dopiero jak włożył mi penisa w dziurkę zrozumiałem że zakładał prezerwatywe. Nie przejął się ani tym że umówiliśmy się tylko na loda, ani moim cichym,, nie'' gdy poczułem go w sobie. Nie wyrywalem się, bo pragnąłem tego bardzo, chciałem żeby mnie wydymal, dlatego teraz stojąc, posłusznie przyjmowałem każde jego pchnięcie. Rżnął mnie szybko, jak wyglodnialy młodzieniec podczas pierwszego stosunku. Mimo tego że ktoś nas mógł usłyszeć nie przyjmowałem się ani rytmicznym dźwiękiem towarzyszącym obijaniem się jego jejek o moje pośladki ani moim coraz glosniejszym jękom. On natomiast przestał, ściągnął mi moje stringi i włożył mi je do ust. Znowu zaczął penetrowac moja dziurkę sapiac coraz gorzej. Doszedłem ...