Marzenia. - Opowiadania Erotyczne

Marzenia.

Piszę ten wiersz na papierze w kratkę,
O tym jak bardzo kocham swoją matkę.
Na sam dźwięk Jej imienia,
Rozmiar kutasa mi się zmienia.
Urszula-dupula,
Ula-cycula,
Uleczka-cipeczka.
Chcę Cię oglądać nagą mamusiu,
Patrzeć jak robisz siusiu,
I spijać ten nektar żółty i słodki,
Prosto z Twej owłosionej pizdy-dewotki.
I jeszcze jak zrobisz kupę...
Zawołaj swojego synka,
A do czysta wyliżę Twą dupę.
Marzę o Tobie mamo,
I w dzień i w nocy i rano,
I gdy bawię się swoją pałą.
Teraz gdy piszę te słowa,
Kutas w majtkach już się nie chowa,
Nie tak dawno miękki i mały,
Teraz duży i twardy-pręży się cały,
Ręka moja już go nie wypuści,
Dopóki lepką spermą się nie spuści.
Ruszam więc ręką w doł i w górę,
To naciągając to zsuwając z główki chuja skórę,
Marząc że rucham moją Urszulę!
Że rucham w pokoju, kuchni na stole,
Szybko i mocno mamę pierdolę,
I jeszcze w bloku na balkonie,
W jadącym pociągu i na peronie,
W tramwaju,autobusie,samochodzie,
Na suchym lądzie i w wodzie,
Na wolnym powietrzu-na dworze
I na pachnącym siania-w oborze,
W parku,w lesie i na ulicy,
Mój sztywny kutas-w Twojej owłosionej picy.
Och!przeszywają mnie rozkoszy fale,
Gdy tak sobie konia walę.
Muszę kończyć ten wiersz bo czuję,
Że czas przerwać zabawę chuję,
Bo sperma do góry podchodzi,
Czy mi mama tak kiedyś dogodzi?
Myślę,że jeszcze piękniejsze to by były chwile,
Nasze splecione nagie ciała-rozkoszy promile,
Jak upojeni słodkim czerwonym winem,
Gdybyś tylko mamo chciala kochać się z synem.
Moja biała sperma-na Twoje białe ciało,
Mój mocny wytrysk-dla Ciebie mamo!