Wizyta u znajomych - 2 - Opowiadania Erotyczne

Wizyta u znajomych - 2

Specjalnie nie miałem ochoty iść do koleżanek mojej żony ale w końcu dałem się namówić . Wieczorem jedna z nich przyjechała po nas . Żona moja była ubrana w krótką , śliwkową sukienkę z dość dużym dekoltem i miała szpileczki na stopach , co uwidaczniało jej piękne , zgrabne , długie nogi . Na sam widok  chuj stawał a zobaczyć wielkiego , grubego  chuja w jej ślicznej pipce - niesamowite . Zajechaliśmy na miejsce i po przywitaniu się z każdym , usiedliśmy na tarasie i zaczęły się rozmowy między koleżankami . Z rozmowy wynikało , że murzyni będą za chwilę gdyż robią zakupy na wieczór . Zjawili się po jakimś czasie a każdy z nich niósł torbę z zakupami i zanieśli to wszystko do kuchni . Kobiety jak jedna wszystkie poszły przygotowywać przekąski a murzyni wrócili na taras i rozsiedli się dowcipkując i śmiejąc się . Wszyscy byli dobrze po trzydziestce i dość dobrze zbudowani - wysocy i muskularni . One przyszły a gospodyni nastawiła relaksującą muzyczkę i po chwili niektórzy zaczęli tańczyć wolne kawałki przytulając się . Żona zrobiła mi słabego drinka i wciągnęła w rozmowę raczej ''rogaczową '' , gdyż wszystkie kobiety były ruchane przez czarnych . Murzyna '' mojej żony '' jeszcze nie było , ale obiecał , że zjawi się niebawem i tak też się stało . Przyjechał żółtą taxi , przywitał się ogólnie z wszystkimi lecz moją żonę pocałował w rękę i policzek a mnie uścisnął rękę . Zauważyłem , że on nie pił alkoholu tylko jakieś wody mineralne . Po reakcji jego chuja , który odznaczał ...

... się w jego luźnych spodniach , było widać , że jest gotowy do krycia . Kobiety przyniosły przekąski i zaczęliśmy jeść . Pozostałe pary tańczyły i dołączyły dopiero gdy dany utwór się skończył . Z upływem czasu rozmowy nabrały kolorów i teraz wszyscy rozmawiali o seksie jawnie i głośno a każdy murzyn zachwalał swoją dziewczynę . Murzyn  '' mojej żony '' tylko obejmował ją uśmiechając się na komentarze kolegów i całował ją po głowie ramionach i szyji . Kilku murzynów zabrało swoje dziewczyny i wchodzili po koleji do domu tak , że zostaliśmy tylko my i kilku białych mężów na tarasie i rozmawialiśmy raczej o niczym . Gdy zabrzmiała następna wolna melodia , murzyn podniósł się i poprosił moją żonę do tańca . Teraz było widać jego wielkość - żona moja wyglądała przy nim jak dziewczynka a on obejmując ją , schował prawie całą w swoich ramionach . Jego spodnie były nabrzmiałe z przodu i pocierał swoim chujem po udach mojej żony - podejrzewam , że wiedział , i był pewny , że zaraz będzie krył białą , piękną kobietę w jednym z pokojów . Rozmowa przy stole ożywiła się i nawet nie zauważyłem , że moja żona i murzyn zniknęli . Przeprosiłem rozmówców i poszedłem poszukać łazienki i idąc korytarzem zaglądałem do pokojów w których drzwi były otwarte na oścież i widziałem , jak murzyni ruchają swoje dziewczyny a one wzdychały za każdym pchnięciem czarnych bioder . W przedostatnim pokoju była moja żona ze ''swoim murzynem'' , który rytmicznie , jednostajnie ruchał mi żonę wielkim , grubym , ...