Moja Natalia cz. 1
Data: 06.11.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Humor,
Podglądanie
Autor: PanRuchalski, Źródło: xHamster
... ona nie odpuszczała. Jej słodkie cycki rozpłaszczały się o moją klatę, co tylko wprawiało mnie w coraz większe podniecenie. W końcu odsunęła się ode mnie. Myślałem że dała za wygraną, i już chciałem triumfalnie krzyknąć, gdy nagle wbiegła we mnie z rozpędu.
Przewróciliśmy się, a w skutek upadku nasze usta stykały się ze sobą. Natalia nie przestawała mnie całować. Ja nie stawiałem oporu. Byłem tylko w szoku jak rozwinęła się cała ta sytuacja. Jedyne co czułem, to jej gorące usta na swoich ustach i piękne cycki ze stojącymi sutkami, które czułem na sobie.
Mój przyjaciel był twardszy niż kiedykolwiek. Nie mogło to umknąć uwadze Natalii, gdyż chwilę po tym jak oderwała się od moich ust, jej dłonie powędrowały do moich kąpielówek. Uwolniła go i chwyciła pewnie dłonią, co sprawiło, że napłynęło do niego jeszcze więcej krwi. A myślałem, że to już niemożliwe.
Jednak prawdziwa przyjemność miała się dopiero zacząć. Gdy tylko Natalia wzięła go do ust, aż zakręciło mi się w głowie. Może wcześniejszy upadek na twardą ziemię też miał z tym coś wspólnego. Teraz nie było to istotne. Liczył się tylko mój penis i piękna dziewczyna, która ustami czyniła z nim cuda.
Czułem jak jej język zataczał kółka wokół główki. Jak brała go płytko, a potem bardzo głęboko, jakby jej gardło było bez dna. Nie mogłem tego długo wytrzymać.
Gdy Natalia poczuła pulsowanie mojego przyjaciela, wyjęła go z ust, wzięła do ręki i mocno przytrzymała przy podstawie. Jak widać techniki opóźniania wytrysku ...
... nie były jej obce. Nie dała mi skończyć i chwilę później znowu przystąpiła do blow joba. Tym razem jednak wzięła płytko główkę do buzi i pracowała ręką przy podstawie.
Po kilku minutach zajmowania się penisem w ten sposób ponownie poczułem zbliżający się wytrysk. Natalia nie zmieniając ani na chwilę tempa dokończyła dzieło. Chwilę przed finałem wzięła penisa do ręki, ustawiła się w takiej pozycji, by jej cycki były dobrze widoczne i kilkoma energicznymi ruchami uwolniła wielkie połacie nasienia, które znalazły się na jej pięknych piersiach i na twarzy.
Wykończony tak potężnym orgazmem leżałem na ziemi, próbując złapać oddech. W tym czasie Natalia roztarła nasienie, którym ją tak hojnie przyozdobiłem. W końcu musiała dotrzeć do pryszniców, a pośród ludzi nie będzie iść cała w spermie. Założyła stanik i usiadła na ławce, czekając na mnie aż się pozbieram. Po chwili do niej dołączyłem.
- Nie masz dosyć, prawda? – spytała po chwili zalotnie.
- Skąd. Przecież to dopiero początek – i mówiąc to moja ręka powędrowała do jej stanika i zaczęła pieścić średniej wielkości cycki z widocznie stojącymi sutkami.
- Nie tutaj – delikatnie odsunęła moją rękę – i tak mieliśmy dużo szczęścia, że nikt nas tu nie nakrył. Spotkajmy się za piętnaście minut przed budynkiem. Dobra?
- Ok – z żalem przestałem pieścić jej biust – ale najpierw powiedz mi, co sprawiło, że zaczęłaś mnie całować?
- Jakoś musiałam odzyskać swój stanik – mówiąc to szturchnęła mnie lekko łokciem, uśmiechając ...