Krzysztof
Data: 05.05.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: Fascynacje Chłopca, Źródło: SexOpowiadania
Facet jak facet, a że gej to przygląda się niejednemu chłopakowi. Zwłaszcza w klasie, gdzie jest ich kilkunastu i każdy jeden jest ogromnym ciachem. Mam na imię Wojtek. Od gimnazjum mam wadę serca i roczne zwolnienie z w-f'u. W cyklu opowiadań będę opowiadał wam o moich fantazjach/prawdziwych historiach z chłopcami w moim życiu. Pierwsze opowiadanie jest o Krzysztofie. Wysoki chłopak, dość dobrze zbudowany, sportowiec, 20 lat, seksowny zarost i piękne, czarujące błękitne spojrzenie. Uwielbiam w nim wszystko, zawsze czekam jak po zawodach, w których brał udział dodadzą zdjęcia na szkolną stronę by móc pooglądać go w akcji a sam często zrywam się z lekcji by iść na hale i obejrzeć to na żywo. Ja wzrostem niewiele niższy od niego, 180cm, brązowe włosy i szczupły, ale nie chudy. W Krzysiu najbardziej podnieca mnie jego charyzma. Jego szarmanckie zachowanie nie raz sprawiło (co dało się zauważyć) u dziewczyn westchnienia itp. Jednak Krzysiu raczej nie był zainteresowany dziewczynami. Od kiedy pamiętam nigdy nie miał żadnej a na dodatek ostatnimi czasy zaczął się dość podejrzanie zachowywać. Często przyłapywałem go na spoglądaniu na mnie jak się uśmiechałem żartując z kumplami z klasy albo jak po prostu wpatrywał się we mnie bez słowa. Często też widziałem jak uśmiechał się pod nosem widząc mnie pod klasą rano. Moje pożądanie go tylko rosło z każdym dniem. Cóż, nie było opcji żeby to jakoś rozwinąć, jednakże pewnego razu moja mama poszła do szpitala na rehabilitacje. Zaprosiłem ...
... wtedy kilkoro znajomych z klasy (w tym oczywiście go). Przenocować mogłem tylko 5 osób z czego jedna musiała spać ze mną. Kilka dni później gdy impreza trwała, a raczej zbliżało się do jej końca dwie dziewczyny oznajmiły, że śpią razem i poprosiły mnie abym zaprowadził je do pokoju. Tak też zrobiłem. Zaraz za nami poszła jeszcze jedna para, chłopak i dziewczyna i oddałem im moje łóżko w drugim pokoju. Zupełnie wypadło mi z głowy, że został tylko Krzyś i jako jedyny nie protestował żeby spać ze mną. Podniecenie jakie mnie dopadło w tym momencie było na tyle silne, że musiałem szybko wyjść z mojego pokoju i zaczekać aż ochłonę zanim zszedłem na dół do Krzycha. Oboje byliśmy trochę pijani. Gdy zszedłem na dół zauważyłem, że on śpi (a raczej, jak się okaże, udawał, że śpi). Nie mogłem oderwać od niego wzorku, ten słodki, przystojny i seksowny chłopak w łóżku a ja zaraz muszę się położyć obok niego! wyglądał bosko, jasnoniebieskie w kratkę spodenki i odznaczający się w nich penis za każdym razem gdy na niego spojrzałem przyprawiał mnie o ciarki. Leżał tak w białej koszulce i białych stópkach z rękoma założonymi za głową. Zrobiłem mu jeszcze zdjęcie i poszedłem się położyć. W momencie gdy się kładłem Krzychu wyprostował jedną rękę tak, że się akurat na nią położyłem a wtedy niby przez sen objął mnie swoimi ramionami. Myślałem, że śnię, ale jak się okazało to nie koniec. Wtedy pocałował mnie w polik i powiedział, że cieszy się, że go zaprosiłem. Odwróciłem się, pocałowałem go a ten ...