1. Tato i ja, część VI


    Data: 13.11.2018, Kategorie: Geje Autor: Wino1901, Źródło: Pornzone

    W zasadzie bzykanko moje i ojca trwało w najlepsze, a dni stały się powtarzalne. Było to niezwykle przyjemne. Po kolejnym wspólnym weekendzie, w poniedziałek ojciec nagle powiedział:
    
    - Synu ja jednak nie wytrzymam. Bardzo mi pomagasz w tym, żebym mamy nie zdradził, ale raz na jakiś czas muszę zamoczyć w cipce. Po prostu mam taką potrzebę.
    
    Spojrzałem na ojca przerażony:
    
    -Chyba mamy nie zdradzisz? – spytałem.
    
    - Nie! Skąd? Po prostu jutro biorę wolne, powiedziałem chłopakom co mają robić i jadę na cały dzień do Szczecina. Ciebie nie wezmę, bo mam zamiar pokochać się z mamą i nikt nam nie może przeszkadzać. Przykro mi. Nie jesteś chyba zły, albo zazdrosny – spytał ojciec z nadzieją w głosie.
    
    Uśmiechnąłem się:
    
    - Po pierwsze jestem suką i to Ty decydujesz czy mnie zdradzasz z facetami, czy nie. Po drugie, przecież to oczywiste, że będziesz kochał się z mamą i wiedziałem o tym decydując się na seks z Tobą. Oczywiście, że nie mam nic przeciwko. Nie przejmuj się, ja sobie wreszcie, pierwszy raz w te wakacje pójdę nad jezioro – odpowiedziałem z animuszem.
    
    Tato się uśmiechnął, pogładził mnie po głowie, ucałował z językiem mocno i intensywnie i uśmiechnięty powiedział:
    
    - To mamy ustalony jutrzejszy dzień. Obiad ugotuj tylko sobie, ja jutro wrócę wieczorem.
    
    Tak też się stało. Ten wtorek był pierwszym wtorkiem od wielu dni, gdy wreszcie mogłem spędzić dzień jak chciałem. Wziąłem kasę z mojego kieszonkowego i poszedłem nad jezioro. Spędziłem miły dzień z ...
    ... książką, później dołączyli znajomi. Nie miałem wprawdzie u nas przyjaciół, ale znajomych miałem. Wszyscy mi współczuli, że nie ma mamy i sam muszę wszystko ogarnąć, uspokoiłem wszystkich, że tak po prostu być musi i nie ma problemu. Wracając do domu po południu zahaczyłem o dom dziadków, żeby zjeść obiad. Dziadkowie spytali jak sobie radzimy, czy nie potrzebujemy pomocy, czy ojciec mnie za bardzo nie wykorzystuje do obowiązków domowych. Panicznie bałem się, że zaczną się wtrącać, więc powiedziałem, że nieobecność mamy bardzo nas do siebie zbliżyła i świetnie się dogadujemy, że naprawdę mam teraz super relację z tatą i fajnie by było tego nie zepsuć. Babcia dopytywała, czy nam nie pomagać, ale powiedziałem, że wreszcie z ojcem rozmawiamy tak naprawdę i jak dla mnie jest super, nie chciałbym, żeby ktoś się do tego wtrącił. Obiecałem jednak babci, że jak nie będę dawał rady, to dam Jej znać. Babcia wraz z dziadkiem uspokoili się, ucieszyli się, że mam z tatą dobre relacje i jestem szczęśliwy. Ok. 18:00 wróciłem do domu, trochę przetarłem kurze, włączyłem sobie muzykę i czekałem na tatę. Tato wrócił do domu uśmiechnięty tajemniczo, podszedł do mnie i natychmiast mocno pocałował.
    
    - Nawet nie wiesz jak czuje się spełniony – powiedział z radością – wracam od żony do mojej suki. Kurwa! Czego facet potrzebuje więcej? Na tę myśl aż mi stanął. Klękaj i zacznij robić mi loda.
    
    Faktycznie w jeansach ojca nagle pojawiło się spore wybrzuszenie. Ucieszyłem się i natychmiast klęknąłem. Na ...
«1234...12»