1. Pierwszy Gang Bang


    Data: 14.11.2018, Kategorie: Geje Autor: KrzysiekPoznan95, Źródło: Pornzone

    Był już listopad. Dość wcześnie robiło się ciemno a droga do mojego domu biegnie przez las. Od przystanku autobusowego do domu mam około kilometra. Wracając po zajęciach w piątek jak zwykle wysiadłem z autobusu i ruszyłem do domu. Było jakoś po 18. Będąc w połowie drogi z obu stron, naprzeciw siebie jechaly dwa samochody. Zbliżając się do mnie coraz bardziej zwalniały. Myślałem że chcą się po prostu bezpiecznie minąć. Pomyliłem się. Będąc obok mnie, zatrzymały się. Usłyszałem jak otwierają się drzwi. Wybiegło 4 mężczyzn w dresach i kapturach. Złapali mnie i przyłożyli do ust wilgotną szmate. Nawet nie pamiętam czy krzyczałem. Straciłem przytomność.
    
    Kiedy się ocknąłem nie wiedziałem co się dzieje. Rozejrzałem się po pomieszczeniu w którym byłem ale nic nie zauważyłem. Było ciemno. Paliło się tylko kilka świeczek. Miałem zakneblowane usta, ręce i nogi miałem przywiązane do łóżka. Byłem nagi. Nagle znikąd wyszli oni. Pięciu mężczyzn. Ubrani tylko w białe obcisłe bokserki i maski na twarzach. Mieli cudowne, gładkie ciała. Rysowały się na nich sześciopaki. Podchodzili powoli, coraz bliżej. Stanęli wokół mnie. Pochylili się, a ich ...
    ... dłonie delikatnie zaczęły wędrować po moim ciele. Dotykali mnie wszędzie. Ich delikatność przyprawiala mnie o dreszcze. Stanął mi. Calowali mnie po szyji, schodząc coraz niżej. Wydawało mi się że każdy z nich chce spróbować mojego ciała. Trwało to wiecznie. Nie przestawal, rozkoszowali się mną jak wykwintnym winem. Jeden z nich wziął do buzi mojego członka. Cudownie jeździł językiem po samym czubku aż w końcu włożył go po same gardło. Dołączyli się wszyscy. 5 mężczyzn na raz robiło mi loda. To było niesamowite. Nie wytrzymałem długo i trysnalem obficie na ich usta. Nie uronili ani kropli. Podzielili się moim nasieniem po równo. Wstali i wyszli. Żaden z nich nie powiedział słowa. Zostawili mnie.
    
    Wszedł za to bardzo wysoki 190 cm wzrostu, czarne kręcone włosy do ramion i zarost na twarzy. Rozcial liny, którymi byłem przywiązany.
    
    -Tylko jedno słowo a nie wyjdziesz stąd żywy. -Powiedział gdy odkneblował moje usta.
    
    -To dopiero początek naszej zabawy. - Wyszedł zostawiając mnie samego.
    
    CIAG DALSZY NASTAPI. Jeśli podobało ci się, lub masz jakieś zastrzeżenia zostaw komentarz. To moje pierwsze opowiadanie. Chcecie cześć druga? 
«1»