Gwałt przyszłej żony - Opowiadania Erotyczne

Gwałt przyszłej żony

... Było bosko!!!!!!!!!!. No i teraz jeszcze szybciej zacząłem ją rżnąć, ile miałem sił.

-AAAAAAAHHHHHHHHH- Wykrzyczała Monika na całe mieszkanie.

-Mówiłem że cały wejdzie?? Dobra i rozciągliwa z Ciebie suka - powiedziałem jej do ucha.

Pieprzyłem ją przyśpieszając z każdą sekundą od czubka chuja aż po jaja, słysząc ten miły poklask. Było mi przyjemnie i gładziutko, w środeczku tej cudownej cipki z dwoma pieprzykami.

-O tak ale z Ciebie cudowna suczka - powiedziałem

-Kończysz??- zapytała

-Zapomnij jestem długodystansowcem.

-OOOOOOOOOOOO tak, szybciej, mocniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- dostała orgazmu czułem jej cudowne skurcze w środku.

Trochę zwolniłem dalej ją pieprząc całym kutasem

Zacząłem przyśpieszać aż doszedłem do prędkości karabinu maszynowego. Aż całe jaja były oblepione sokami z mojej suczki. Pieściłem jej piersi, też coraz mocniej. Wziąłem klamerki i nałożyłem jej na sutki ściskając je mocniej. Chwyciłem jej piersi całymi rękoma mocno je ściskając. Zrobiły się całe sine. Zacząłem je mocno uderzać płaską dłonią z całej siły zobaczyłem łzy w jej oczach. Dymałem ją coraz mocniej i mocniej i przyszedł jej d**gi orgazm.

-AAAAAAAAAAAA – krzyknęła głośno: Boski jesteś pieprzysz mnie jak zwierze.

-Dziękuje, staram się – powiedziałem z dumą.

Wyszedłem z niej i zdjąłem gumkę. Odwiązałem jej ręce ...

... ale nogi zostały dalej przywiązane do łóżka by nie uciekła teraz. Uklęknąłem rozstawiając nogi, ona piersiami na wysokości mojego kutasa, złapałem je rękoma. Wsadziłem miedzy cycki kutasa i zacząłem je pieprzyć. Gdy główka kutasa pojawiała się, brała ją do buzi. Jej delikatny biust był boski do tego. Wypłynęło kilka kropelek szczęścia z mojego dąga, co oznaczało że zaraz dojdę. d**gą ręką zacząłem pieścić jej łechtaczkę i wpychając środkowy palec do cipki. Ona przymknęła oczy sapiąc i błagając, żebym robił to jeszcze mocniej i szybciej. Spełniałem jej każdą prośbę pieprząc ją dalej w usta czułem że już dochodzę. Wyjąłem jej kutasa z ust i zacząłem walić sobie konia przed jej twarzą.

-O tak już dochodzę. Wysapałem przymykając oczy i zacząłem tryskać.

Pierwszy strzał trafił jej do buzi już otwartej, d**gi w oko lewe i prawe. Trzeci na czoło i we włosy a ostatni na nos i policzki. Była cała zalana. Opadłem wyczerpany całując ją w czoło to co, że z moją spermą w końcu to ona jest moja

-Mój Boże ale mnie zalałeś – powiedziała zszokowana.

-Zawsze mam wielkie wytryski – odparłem z radością.

Zaczęliśmy całować się namiętnie i bardzo gorąco. Obcałowałem ją niemal całą, cudownie jęczała.

Koniec części pierwszej, niedługo cześć d**ga z analem a może i trzecia z jej koleżanką, to wszystko jeśli będą ciekawe i dobre komentarze.