Kolega z pracy zmieniony w buta - Opowiadania Erotyczne

Kolega z pracy zmieniony w buta

Taka historyjka:

Od pewnego czasu denerwował mnie pewien facet w pracy, co chwilę mi ubliżał i denerwował. Trwało to jakiś czas.Pewnego razu byłam bardzo wściekła i pomyślałam że chciała bym go jakoś ukarać! Poszłam do pewnej czarownicy z zapytaniem czy dało by się takiego kogoś w coś zmienić. Za odpowiednią kwotę dała mi jakiś proszek który miałam dosypać mu do picia. Następnego dnia tak zrobiłam i pomyślałam że chciała bym żeby był on jednym z moich ulubionych butów jakimi są czarne szpilki.

Po wypiciu herbaty z proszkiem facet zmienił się w buta. Ja byłam w szoku że to stało się na prawdę. I teraz mogę z nim zrobić co chcę a on jest tylko rzeczą. Schowałam buta do torebki i zajęłam się pracą. Ludzie w pracy pytali czy widziałam dziś Marka w pracy a ja udawałam że nie. Że nie spotkałam go dziś.

Przez kolejne dni także ludzie pytali o niego lecz ja dalej mówiłam że nie wiem gdzie może być , co się z nim dzieje....

W domu w dzień w którym Marek zmienił się w buta gdy wróciłam do domu od razu poszłam zobaczyć do szafki z butami i akurat brakowało jednego buta , tego o którym myślałam. sprawdziłam czy rozmiar się zgadza i postanowiłam przymierzyć.Marek jako but był ok, wiedziałam że wszystko odczuwa ,widzi i słyszy, ale nie może nic powiedzieć. Gdy go zakładałam musiał czuć cały mój ciężar ale nie mógł nic zrobić. Po sprawdzeniu schowałam buty do szafki , gdzie trzymam inne buty. Niedługo miała odbyć się mała impreza także pomyślałam , że będzie idealny do ...

... tańczenia.

Dzień imprezy był upalny , założyłam sukienkę oraz te szpilki.

Na początku witanie z gośćmi rozmowy, troszkę siedzenia i co jakiś czas taniec. Pomyślałam że to musi boleć Marka jako buta, kiedy przeskakuje z nogi na nogę.W między czasie kilka dziewczyn i siostra chwaliły mnie że mam bardzo ładne buty.

Po imprezie kawałek musiałam przejść po kamieniach także też trochę buty się porysowały. Po przyjściu do domu schowałam buty z powrotem do szafki. Po imprezie zakładałam te szpileczki jeszcze kilka razy na zakupy.

Pomyślałam sobie że może już dość kary dla niego i że powinnam go odczarować. Szpilki leżały kilka dni w szafce z innymi butami. Ja miałam już iść do czarownicy po coś żeby go odczarować ,ale nie spodziewanie odwiedziła mnie siostra, posiedziała jakiś czas , gadamy a ona się pyta czy mam te szpilki co miałam na imprezie bo chciała by pożyczyć bo ma jakąś tam imprezę i bardzo jej się podobały. Zastanowiłam się chwilę i pomyślałam że może niech to będzie ostatnia impreza a po tym jak siostra odda buty odczaruję go. Powiedziałam siostrze że tak nie ma sprawy tylko żeby sobie je sprawdziła i przyniosłam buty z szafki. Pasowały idealnie, przeważnie miałyśmy z siostrą ten sam rozmiar. Siostra bardzo się ucieszyła i zabrała buty ze sobą...

Po kilku dniach siostra przyszła , pytałam jak po imprezie i co u niej.Ona powiedziała że impreza była super, że przetańczyła prawie całą noc w moich szpilkach. to pytam czemu prawie? Nogi bolały a ona nie że były wygodne ...