1. solo w plenerze :D


    Data: 19.11.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Natka ; **, Źródło: Fikumiku

    hej wam. Jestem Paula. Mam 17 lat, niewysoka brunetka, szczupła, zgrabna, smukła figurka, uprawiam czynnie sport. Jestem typowa erotomanka. W wieku 13 lat zrobiłam sobie pierwszy raz dobrze masując swój czuły punkt. Od zawsze najbardziej podniecal mnie fakt masturbacji w plenerze, w pobliżu ludzi. Uwielbialam to ryzyko. Pewnego piatku umówiłam sie z kumpela w parku po lekcjach. Przyszłam jakieś pół godzinki prędzej niż powinnam. Nagle, jak mam to w zwyczaju złapała mnie nagła ochota na zabawę moja szparką. Zaczęłam wiec masować ja delikatnie przez spodenki. Było cholernie ciepło tego dnia. Nikogo w pobliżu nie było wiec włożyłam rączkę do majteczek i zaczęłam juz dużo intensywniej zajmowac moja mokra cipka. Rozejrzalam sie. Nikogo nie było. Zsunęłam wiec spodenki razem z majteczkami do połowy ud i włożyłam głęboko i powoli jeden paluszek do mojej myszki. Cudowne uczucie towarzyszylo mi przy tym. Dołożyłam drugi paluszek i zaczęłam sobie robić rytmiczna palcówke w parku na ławce. Moja szparka pulsowala. Zbliżał sie finał. Gdy byłam blisko odchyliłam głowę i zamknelam oczy dyszac głośno i cicho jęcząc. Nieziemskie uczucie. Czułam sie wspaniale.... Gdy otworzylam oczy zrobiło mi sie gorąco i głupio jak nigdy. Stała przede mną moja wychowawczyni z technikum. Ja nadal siedziałam z cipka na widoku. Patrzyła na mnie badawczo. Po chwili chwyciła mnie za rękę i poprowadzila za sredniej wielkości krzak. Podwinela swoją krótka spódniczke. Jak sie okazało nie miała bielizny. Kazała mi ...
    ... ukleknac. Gdy to zrobiłam podeszła do mnie i docisnęła swoją mokra cipkę do mojej twarzy. Zaczelam od razu wsadzac głęboko języczek wewnątrz jej szparki. Znowu miałam cholernie mokro. Zaczęłam pieścić jej guziczek wkładajac przy tym mocno i szybko dwa palce do jej norki. Mineło pare chwil i zaczęły nia wstrząsać fale orgazmu. Głośno jęczała. Na pewno ktoś ja słyszał. Gdy doszła do siebie uklekla przede mną i pocałowała. Jednocześnie ręka zaczela masować mi brzoskwinke. Pchnela mnie delikatnie na plecy i zdjęły cały dól mojej garderoby. Miałam na sobie tylko stanik, koszulkę i buty. Nie czułam jeszcze aż tak wielkiego podniecenia. Działo sie właśnie to co lubiłam. Plener i niemałe ryzyko. Wychowawczyni usiadła swoją cipka na moja i zaczela energicznie pocierać. Od razu zaczęłam jęczeć z rozkoszy. Ona również i to głośniej ode mnie. Byłam juz blisko ale przerwala i zaczela pracować języczkiem miedzy moimi udami. Była niesamowita, wprost obłędna w pracy językiem. Minęła krótka chwila i moja cipeczka jak i reszta ciała doznala największego, najbardziej inte nsywnego orgazmu w całym moim życiu. Nie hamowałam sie. Dawałam upust rozkoszy bardzo głośnym krzykiem i jękami. Tego uczucia nie idzie opisac słowami. Po wszystkim doprowadziłyśmy sie do ładu i wyszlysmy na drogę. Pani Hania powiedziała na pożegnanie, ze mam sie szykować na kolejna zabawę juz jutro w szkole. Od tego czasu uprawiam seks z moja wychowawczynią i coraz bardziej sie przekonuje, ze jestem w stu procentach lesbijka. ...
«12»