-
Ja i mój kolega Oskar cz.1
Data: 22.11.2018, Kategorie: Geje Autor: whirl98, Źródło: Pornzone
PONIŻSZE OPOWIADANIE JEST FIKCJĄ Cześć! Mam na imię Karol, mam 18 lat. Jestem biseksualistą, lecz zdecydowanie bardziej podniecają mnie mężczyźni. Przekonałem się o swojej orientacji, po przeleceniu mojej byłej, która to okazała się nie być taką, za jaką ją uważałem. Chodzę do 3 klasy liceum, w mojej klasie jest paru fantastycznych chłopaków. Szczególnie podoba mi się Oskar. Nigdy nikomu nie mówiłem o swojej orientacji, szczególnie Oskarowi, w którym to ukradniek się podkochuje. Na piątkowej lekcji siedzę właśnie z tym przystojniakiem i bądź co bądź, jesteśmy fantastycznymi kumplami. Jakoże, razem lubimy robić sobie niezłe jaja na lekcjach, raz przesadziliśmy. Nauczycielka bardzo się na nas zdenerwowała i uznała, że gdy skończymy zajęcia mamy posprzątać we dwóch jej salę. Tak też musieliśmy zrobić. Była godzina 15:30, wszyscy juz poszli do domu, nauczycielka od polskiego dała nam klucze od sali, powiedziała że na jutro ma tam błyszczeć a klucz mamy odnieść do sekretariatu. Zostawiła nas samych w klasie. Zaczęliśmy sprzątać, zajęło nam to jakieś dobre 15 minut, zdążyliśmy wszystko dość dokładnie posprzątać. Zmęczeni usiedliśmy na ...
... ławce obok siebie pijąc wodę. -Jezu, ta menda zepsuła moje plany... miałem się spotkać ze swoją była, a już myślałem, że może porucham haha! - powiedział Oskar Zaśmiałem się, po czym powiedzałem dla żartu -No, no teraz to możesz mnie jedynie wyruchać - trochę speszony po tym co do niego powiedziałem... -Oj Karol, Karol! Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał! - powiedział Oskar. Będąc pewny, że to głupi sarkazm i żart, odparłem: -No Oskar, od zawsze mi się podobałeś! Haha, dobra zbierajmy się. Wzięliśmy plecaki. Przed drzwiami, nagle Oskar złapał mnie za ramię. -Ej, może wbijesz dziś do mnie na nockę? Będziemy sami, wszyscy są zajęci a moich rodziców nie ma. Pogramy sobie na konsoli, czy obejrzymy jakiś film. Co ty na to? -Spoko Oskar, będe u ciebie o 22.. - nagle przeżyłem szok... mówiąc to do mojego sekretnego ukochanego otwierałem drzwi, gdy ten nagle pocałował mnie w policzek i zarzucając plecak na plecy powiedział tylko -To Pa, Karol! Do zobaczenia u mnie! Byłem zamurowany, ktoś kto od wielu miesięcy mi sie podoba, nagle całuje mnie w policzek... musiałem przyjść do niego, cokolwiek by się nie działo... C.D.N
«1»