Zabawa z kolegą - Opowiadania Erotyczne

Zabawa z kolegą

Cześć, Jestem Marcin, opowiem o sytuacji która wydarzyła się gdy miałem 18 lat z moim kolegą Krystianem.

Od Kilku miesięcy lubiliśmy się bawić w różne zboczone gry w stylu poker na rozbieranego itp. Graliśmy i graliśmy, ale po jakimś czasie nam się to znudziło bo przecież ile można było w to grać, choć Krystian miał coś w sobie, Lekkie mięśnie, strasznie mało włosów na ciele, jego kutas. Uwielbiam go, golutki bez żadnych włosów długi i chudziutki, ale to co zawsze przykuwało moją uwagę to jego jaja! Ogromne, gładkie, uwielbiałem je. Zabierały mu prawie całe miejsce w majtkach.

W koncu wymyśliliśmy ulepszenie gry! Gdy ktoś już będzie nagi, a znów przegra to dostaje karę, jaką? To wszystko zależy od tego kto wygrał daną rundę. Na początku się troche bałem bo byłem gorszy w pokera, ale nie wiedziałem co z tego jeszcze wyjdzie.

Umówiliśmy się, że zagramy wieczorem na sadzie. Wyszliśmy na dwór ze znajomymi jak zawsze gramy w piłke itd. ale ja czekałem tylko do wieczoru, on z reszta chyba tez. W koncu jest 19 Wszyscy już poszli do domu. Zostałem ja i Krystian. Idąc na sad jeszcze sie postraszylismy ale to ten kto bedzie przegrywal bedzie miał przekichane. W koncu doszlismy do sadku, zaczeliśmy grac, Kolejka za kolejką i zostałem w samych majtkach, a On miał jeszcze spodenki, koszulkę i te majtki. Troche mi było głupio bo juz mi stał. Ale Trudno, zeby to raz widział jak mi stoi, gramy kolejną, strach już był spory, ale nie moglem mu tego pokazac. "Sprawdzam" Powiedział ...

... uśmiechnięty. Wystaszony pokazuje Karty,

Kurwa, przegrałem, Ten sie ze mnie smieje i mówi " no sciągaj majty, i tak juz sie tam dusi" Zauwazył.

Dobra, Nie moge przegrac kolejnej bo nie wiem co on już wymyślił, ale na pewno bedzie bolesnie. Gralismy i o dziwo wygrywalem. Aż 3 razy pod rząd co oznaczało, że Krystian tak jak i ja stał goluteńki jak ja,Też mu stał. Piękny widok.

To nic, teraz dopiero sie zacznie walka.Raz sie zyje pomyslalem, gramy. Miałem trójkę, całkiem dobrze. Sprawdzam, szczesliwy jestem pewien, że wygram. NIE WIERZE !? Przegrałem, miał dużego streeta."OjOjoj, kogoś tu coś zaraz zaboli"

i zaczyna sie smiac. Szczerze nigdy sie tak nie bałem, ale z drugiej strony chciałem tego, naprawde. Nawet jesli bedzie mnie bolec, chce zeby mnie dotykał.

"No to ręce do tyłu i stań w rozkroku"- powiedział Krystian

"Kurwa, tylko prosze lekko"- odpowiedziałem

"Dawaj tylko nie gadaj"- szybko odpowiedział

Powolnymi ruchami ze strachem staje na przeciwko niego ze stojącym fiutem i bujającymi się jajami

"Szerzej nogi bo będzie mocniej"-rozkazał

Zrobiłem rozkrok, mniej więcej 1m noga od nogi i czekam na kare, gdy nagle "KURWA"

Sprzedał mi kopa prosto w fiuta, Jak to boli!Od razu spadłem na ziemie, ale on od razu mnie podnosi i mowi "Mowiłem rece do tylu i w rozkroku? To jeszcze nie koniec"Wkurzony odszedl na chwile po czym wrócił z liną i przywiązał mi rece z tylu drzewa. Teraz to sie kurwa zacznie pomyślałem i miałem racje

Zaczął mnie bic po jajach, ...