1. Kursantka Marta


    Data: 29.11.2018, Autor: adamo, Źródło: Lol24

    Kursantka Marta
    
    Witam, mam na imię Adam i od 5 lat jestem instruktorem nauki jazdy. Praca bardzo fajna, spotykam cały czas nowych ludzi, najlepiej gdy są to piękne kobiety, które swoimi walorami i ubiorem potrafią zauroczyć nie jednego faceta. Ale historia nie będzie o jednej z takich kobiet. Marta, bo tak ma na imię moja kursantka, jest przeciętną dziewczyną w wieku 24 lat. Studiuje, w wolnym czasie postanowiła zrobić prawo jazdy. Marta jest nie wysoką, ok. 165 cm, kobietą. Nie jest otyła, choć też nie jest szczupłą osobą. Posiada natomiast bardzo duży, piękny biust. Od pierwszych jazd marzyłem o tym aby wsadzić jej tam mojego kutasa. Pierwsze jazdy przebiegały dość spokojnie. Marta przychodziła ubrana skromnie, głównie dżinsy i sweterek, który zakrywał jej biust. Po wyjeżdżeniu połowy jazd, gdy już się nieco poznaliśmy, zaczęliśmy rozmawiać na temat jej i moich związków. Dowiedziałem się, że już od dawno nie ma żadnego chłopaka, że nie jest interesująca i żaden jej nie chce, więc ma problem z poznaniem nowego chłopaka. Po takich żalach próbowałem ją trochę podbudować na duchu:
    
    - Jak to nie jesteś interesująca, wręcz przeciwnie. Jesteś bardzo ładna, masz bardzo ładne piersi – powiedziałem.
    
    - Ale jestem gruba, a nikomu takie się nie podobają.
    
    - Po pierwsze nie jesteś gruba, do otyłości brakuje Tobie daleko. A po drugie to dużo mężczyzn lubi o wiele grubsze kobiety od Ciebie. Pamiętaj, że mężczyźni to wzrokowcy i w pierwszej mierze zwracają uwagę na wygląd, ...
    ... wiec proponowałbym po prostu zamienić spodnie na jakąś sukienkę lub spódniczkę.
    
    - Ja sam bym chciał zobaczyć Ciebie w jakiejś spódniczce i ładnej bluzce z dekoltem.
    
    - Naprawdę, myślisz że wyglądałabym w tym dobrze??
    
    - Jestem tego pewny, powinnaś spróbować.
    
    - Ale ja nie lubię chodzić w spódniczkach, ponieważ przy takiej pogodzie muszę zakładać rajstopy, a w nich jest mi nie wygodnie i nie lubię w nich chodzić.
    
    -Możesz przecież zakładać np. pończochy. Na pewno byłoby Ci w nich wygodniej, a dodatkowo działają bardzo podniecająco na mężczyzn.
    
    Marta zaśmiała się niewinnie i nic nie odpowiedziała. Chciałem koniecznie namówić ja by tak się ubrała, chciałem zobaczyć jej piersi, jej nogi w krótkiej spódniczce. Na koniec jazd wróciłem do tematu i z uśmiechem na twarzy powiedziałem:
    
    -Na następne zajęcia zadaję tobie zadanie do wykonania. Musisz się ładnie ubrać. Założysz na siebie ładną bluzeczkę z dużym dekoltem, a także krótką sukienkę lub spódniczkę i buty na szpilkach. Nie zapomnij tylko wziąć na zmianę wygodnych butów do jazdy samochodem. Marta zawstydzona odpowiedziała po cichu, że postara się tak zrobić.
    
    Na kolejne jazdy nie mogłem się już doczekać. Po dwóch dniach zgodnie z planem Marta przyszła na jazdy ubrana tak jej chciałem. Wyglądała bardzo ładnie. Choć jej ciało nie przypominało ciała modelki, to wcale nie była gruba i jej nogi prezentowały się bardzo okazale. Miała na sobie spódniczkę, która sięgała do połowy uda, koszulka z rozpiętymi guzikami ...
«1234»