Instynkt w lesie cz. 3 - Opowiadania Erotyczne

Instynkt w lesie cz. 3

Do Arka poszedłem ok 20.00

Gdy byłem pod drzwiami jego domu, troche spanikowałem. A co jeśli on powie o wszystkim moim znajomym?

Po 30 sekundach bezczynnego stania, zapukałem do drzwi. Otworzył mi Arek. Był ubrany w biały podkoszulek na ramionkach, czarne spodenki i białe skarpetki.

-Jesteś wreszcie, już sie martwiłem, że moja sunia sie gdzieś zgubiła...

-Jestem Mój Panie, czy moge wejść ?

-Idź do łazienki na górze. Masz tam wszystko przygotowane, przebierz sie.

Szybkim krokiem poszedłem do łazienki. Arek mieszkał sam, ale od czasu do czasu wpadali do niego rodzice, kumple. Gdy wszedłem do łazienki zobaczyłem czarno-biały strój pokojówki, czarne szpileczki. Byłam tam też karteczka.

"To dla Ciebie moja suniu. Ubierz sie i przyjdź do salonu. Najpierw weź wódke z lodówki i cole."

Przebrałem sie i wykonałem polecenie. Stałem w drzwiach salonu. Arek stał przy szafie i masował swoją pałe przez spodenki.

-Podejdź tu.

Podszedłem szybkim krokiem. Klękłem przed Arkiem i wyjąłem jego kutasa ze spodenek. Był lekko gruby ale nie sztywny. Szybko zacząłem robić mu loda.

-Widze, że chcesz mocnego ruchanka.

Lekko zamruczałem na znak chęci.

Arek złapał mnie za głowe i zaczął rytmicznie nią poruszać. Jego pała stawała sie coraz twardsza i coraz lepiej smakowała.

Jego 22 cm ledwo ...

... mieściłem w buzi. Krztusiłem sie i dławiłem ale było to zarazem wspaniałe.

-Koniec tego dobrego. Wypinaj sie.

Wypiąłem sie, tak jak kazał mi sąsiad. On podszedł do nakastlika i wyciągnął gumki i wibrator.

Włożył mi wibrator w dupe i zaczął nim energicznie penetrować. Już wgl. mnie to nie bolało. Było to przyjemne.

Arek międzyczasie wciągnął gumke na kutasa. Zapiął mnie od tyłu " na pieska" i posuwał mnie dobre 10 min. w takiej pozycji. Gdy przestał rzucił mnie na kanape. Leżałem wypięty w góre do Arka. On znowu mnie zapinał. Było bardzo mi przyjemnie. Ruchał mi jak dziwke. W pewnym momecie tak bardzo sie podnieciłem że spuściłem sie na kanape. Arek sie zaśmiał. Widze że twój kolega też chce sie zabawić.

-tak Mój Panie.

W tedy Arek zrobił coś wspaniałego, czego wgl. nigdy przedem nie zrobił. Obrócił mnie i wziął mojego penisa do ust. Lekko go podgryzał i ssał. Spił z niego całą sperme. Po bardzo krótkim działaniu znowu mnie obrócił i wypiął mnie, tak żeby mógł mnie brać na pieska. Czułem sie jak w siódmym niebie. Mineło około godziny wspaniałego ruchania. Po tym Arek wstał i powiedział, że zaraz zaczyna sie mecz.

-Teraz będziesz cały czas polewać mi i sobie wódki. Potem wrócimy do dalszej zabawy.

Koniec cz3

Zapraszam do oceniania i komentowania. To daje motywacje do dalszego pisania.