Szczęśliwa Podróż Służbowa - 3 - Opowiadania Erotyczne

Szczęśliwa Podróż Służbowa - 3

... lecz nie chciałem aby to wyszło ode mnie . Murzyn nie ruchał mi żony cztery dni i postanowił dać żonie swój juks . wieczorem , żona nie jadła kolacji a murzyn przy nas , w salonie '' walił sobie konia '' aby dać mojej żonie eliksir z chuja do wypicia . Gdy zaczął się spuszczać do szklanki , patrzyliśmy z zachwytem na strumienie juksu które lądowały do szklanki zapełniając ją trochę powyżej ćwiartki jej pojemności . Był gęsty i ciepły . Żona chwyciła szklankę i spojrzała na nas . Zachęciłem żonę do wypicia a ona powiedziała , że nigdy nie próbowała spermy - mojej też - a murzyn powiedział ''chociaż spróbuj , jeżeli będzie zła , to nie wypijesz i to wszystko . Żona wzięła trochę na język i smakowała w ustach jakiś czas , po czym wzięła więcej i przełknęła . Chwyciła murzyna za jądra i powiedziała , że nie wiedziała , że taki smakowity eliksir nosisz w tych wielkich jądrach i wypiła resztę za jednym haustem . Po chwili powiedziała , że jest to wspaniałe i że może to pić codziennie . Ja wiedziałem , że to jest wyjątkowe , gdyż kilka razy zlizywałem jego juks z chuja , gdy po kryciu kilka kropel zostało w trzonie i wypłynęły wtedy , gdy żona leżała na boku na piersi murzyna a ja zlizywałem jego juks z pipki lecz był zmieszany z jej soczkiem  . Gdy zlizywałem go z jego chuja , był mocniejszy lecz smakowity . Zawsze też wyciskałem trzon czarnego chuja , aby wydobyć resztę . Murzyn za pierwszym razem , gdy to robiłem spojrzał na mnie z niedowierzaniem lecz z biegiem czasu , było ...

... to normalne chociaż nie zawsze juks się pokazywał ale lubiłem brać jego aksamitnego chuja do ust i delikatnie wysysać resztki z jego trzonu i wyciskać łeb . Od początku cuckoldu robiłem to już tysiące razy . Teraz wrócę - Po obejrzeniu filmu do końca z moim zlizywaniem juksu z pipki żony oraz chuja murzyna , ten ułożył sobie na środku łoża moją żonę i powiedział pół żartem - a teraz moja pani , aby być pewnym twojego zapłodnienia przez mojego chuja , który ma w jądrach zdrowe , mocne , afrykańskie ziarno , będę ciebie kryć aż do skutku i dawać do picia mój juks , aby dzieci nasze były zdrowe , silne i odporne . Murzyn jak zawsze , krył mi żonę po mistrzowsku niszcząc jej pipkę swoim wielkim chujem a grzyb rozciągał wnętrze pipki i drażniąc czułe miejsca prowadził moją żonę do wielu orgazmów w czasie jednego krycia i gdy murzyn przyspieszył ruchy bioder i zaczął juksować macicę , żona moja osiągała największy orgazm podczas stosunku . Ja również rutynowo lizałem czerwoniutką , zmaltretowaną pipkę mojej żony ze smakowitego eliksiru powolutku i do czysta . Zlizałem również juks z chuja murzyna i tak robię już kilkanaście lat - w czasie całego cuckoldu chyba , że jestem w pracy . Od tego czasu , murzyn posiwiał na całym ciele i w czasie ruchania wygląda podniecająco nawet dla mnie a jego krycie mojej żony mogę oglądać na okrągło i to najlepiej na żywo , gdzie mogę lizać pipkę mojej żony , która jest zawsze obficie objuksowana i aksamitnego chuja murzyna , którym lubię się teraz ...