U stóp sąsiadki
Data: 02.12.2018,
Kategorie:
Dojrzałe
Fetysz
Autor: intensivekiller, Źródło: xHamster
... wszystko i tak wyjdzie na jaw. Napisałem jej, że mam dziewczynę, że nadal się uczę, trochę o moich zainteresowaniach i takich tam pierdołach. W końcu zapytała czy byłbym gotów się spotkać. Nie podawaliśmy sobie żadnych danych, ani gdzie mieszkamy. Ciekaw byłem jak chce to zrobić. Odpowiedziała, że moglibyśmy się spotkać gdzieś w hotelu. Miałem to przemyśleć.
Rozmyślałem nad tym długi czas. Zbierałem w sobie odwagę i układałem wersję tego co powiem. W końcu byłem gotów. Byłem sam w domu. Widziałem jak pani Joanna wchodzi do bloku. Czekałem przy windzie. Gdy wysiadła od razu zacząłem mówić:
-Dzień dobry, ma pani chwilę?
-Tak, coś się stało?
-Nie chce mówić o tym tutaj proszę iść ze mną.
Weszliśmy do mojego domu. Stała na przeciwko mnie i oczekiwała na to co powiem.
-No więc powiem wprost, bez owijania w bawełnę. To ja z panią pisałem.
-O czym Ty mówisz?
-Mówię o tej stronce na której zamieściła pani ogłoszenie, że szuka faceta do towarzystwa. Ten cały czas to ja z panią pisałem. Doszliśmy do momentu spotkania dlatego postanowiłem się ujawnić.
Patrzyła na mnie zdziwiona z lekko otwartymi ustami. Widziałem, że nie może w to uwierzyć. Jedyne co zrobiła to po chwili poprawiła okulary i wyszła bez słowa. No i co teraz? Czego się spodziewać? Może powiedzieć rodzicom, a wtedy będzie krucho. Może zapomni o wszystkim i więcej się nie odezwie? Nie pozostało mi nic innego jak tylko czekać. Minęły dwa dni od naszej rozmowy. Wracałem ze szkoły i gdy przechodziłem ...
... korytarzem otworzyła drzwi. Spojrzała na mnie spokojnie i zapytała:
-Możesz do mnie przyjść?
-Mogę, nie jestem zajęty.
-Rodzice nie będą Cie szukać?
-Oboje dziś pracują.
Weszliśmy do środka. Ona usiadła na sofie a ja stałem w drzwiach.
-Usiądź proszę. Muszę z Tobą coś omówić.
-Wiem, że zrobiłem trochę nieodpowiednio...
-Nie o to mi chodzi. Chcę się tylko dowiedzieć czy jesteś wstanie spełnić to, co zamieściłam w tamtym ogłoszeniu.
-Tak, jestem. Siedzę w domu praktycznie cały czas. Rodziców prawie nie ma w domu, więc mogę przychodzić często. Nawet pani może przychodzić do mnie. Co do lizania stóp, nigdy tego nie robiłem, ale chętnie spróbuję.
-Masz dziewczynę tak?
-Tak, wolałbym aby o niczym nie wiedziała.
-Nie dowie się. Z mojej strony możesz liczyć na dyskrecję. Ty musisz obiecać to samo.
-Oczywiście.
-Pozwól, że się przygotuję. Napij się czegoś jeśli chcesz.
Nie było jej przez chwilę. Gdy wróciła, zobaczyłem coś niesamowitego. Miała na sobie tylko czarny stanik i majteczki.
-Dobrze więc. Możesz lizać moje stopy.
-Rozebrała się pani. Trochę mnie to zdziwiło.
-Mówiłeś, że lubisz starsze kobiety. Powinno Ci się to podobać.
-Podoba i to bardzo. Już się zabieram do roboty.
Miała stopy płasko położone na ziemi. Całowałem tylko ich wierzch. Lizałem odrobinkę i znów całowałem.
-Teraz możesz lizać moje paluszki - powiedziała unosząc stopę.
Najpierw lizałem jej duży palec i kolejno lizałem następne. Podobało mi się to ...