1. Emocje


    Data: 04.12.2018, Autor: RedViper69, Źródło: Lol24

    ... ustach zrobiło się sucho a każdy oddech zdawał się trwać wieczność. Patrzyła jak zahipnotyzowana. Czuła zapach człowieka który tańczył, widziała wyraźnie i powoli każde mrugniecie, każdy ruch. Dostrzegła jak przygryza sobie wargi, jak wbija swoje dłonie w umięśnioną klatkę piersiową i nagle z jakich zupełnie niewytłumaczalnych powodów zapragnęła go. Popatrzyła po znajomych. Jej kolega opowiadał cos jakiemu facetowi z uśmiechem na ustach. Wstała weszła na parkiet.. poczuła wielką i niewypowiedzianą wibracje w sobie. Teraz chłopak i brunetka tańczyli razem. Wyglądali bardzo podniecająco. Jego noga miedzy jej udami… głęboki kontakt wzrokowy.. dominacja.. splecione ciała w rytm cudownego niesamowitego tańca seksualności… widziała ich usta. Jej nabrzmiała dolna warga była gotowa. Pragnęła przyjemności i gotowa była ją dać. Jego dłoń na obejmująca ją za szyje mówiła ze i tak ona będzie dzisiaj jego i żadna siła jest w stanie pokrzyżować mu planów. Zaczęła sama tańczyć. W głowie jej wirowało a mocne basy głośnej muzyki przenikały przez nią i potęgowały uczucie fascynującego mrowienia w jej kobiecości. Dotykała się sama. Dłonie jej niewidzialnego kochanka krążyły po jej ciele powiększając i tak wielka już ekstazę. Dotykała ud. Czuła niemal namacalną przyjemność jakiejś niesamowitej i niewidzialnej siły która opanowuje jej ciało. Jej palce krążyły po własnych piersiach.. dotykały karku i szyi. Wyginała się jak w łóżku podczas uniesienia i niewyobrażalnej fali rozkoszy postępującej ...
    ... coraz bardziej aż do nieuchronnie zbliżającego się wielkiego orgazmu. Zamknęła oczy ………...
    
    Siedziała w pokoju. Panował półmrok. Jak ona się tam znalazła? Była naga… ciało miała gorące. Ciężkie powietrze przesiąknięte było afrodyzjakiem mocnego zapachu cynamonu i wanilii. Oddychała głęboko. Pożądanie wciąż w niej rosło.. traciła kontrole i teraz to emocja zaczynała nad nią panować… została zniewolona przez swoje pragnienie wielkiej przyjemności, namiętności i niewyobrażalnej rozkoszy. Pomimo gorąca w pomieszczeniu miała gęsią skórkę. Sutki na jej młodzieńczych piersiach były naprężone i miały kolor dojrzałej borówki a gorąca wilgoć w jej łonie nakazywała jej czuć i podążać dalej za jakże niebezpiecznym uczuciem które zaczynało władać jej ciałem. Leżała na fotelu wyprężona, naga, zupełnie bezbronna i zdana na łaskę losu. Chciała iść w to dalej. Wiedziała ze nie powinna ale chciała, logika przestała się liczyć. Nie mogła się oprzeć. Chciała zostać zabrana przez fale rozkoszy na granice wyobraźni… gdzie za tymi granicami nie ma już nic realnego, jedynie emocje tak wielkie ze mogą porwać jej wszystkie opory na kawałki i sprawić ze w całkowitej zgodzie ze sobą zrealizuje swoje najbardziej szalone i wyuzdane fantazje…. Popatrzyła przed siebie… widziała dwa ciała splecione w miłosnym uścisku, zdawały się być jednością… to dwaj tancerze z klubu. On przyciągnął brunetkę plecami do siebie mocnym targnięciem za włosy i wpił się jej ustami w kark…. Jego dłonie zaczęły pieścić jej wydatne ...