1. Szkolne spotkanie


    Data: 05.12.2018, Kategorie: Geje Autor: homos, Źródło: Pornzone

    Na wstępie chce podkreślić, że całe to opowiadanie jest zmyślone.
    
    Jestem wysokim, około 1,95 cm, jestem brunetem, szczupły ale nie za chudym chłopakiem, podobającym się mężczyzną.
    
    Cała nasza klasa miała się spotkać w domu u mojego byłego, początku wydawał mi się to dobry pomysł, lecz później miałem obawy, nie chciałem spotkać Maćka, mojego byłego
    
    Kiedy nadszedł dzień spotkania, wstałem i od samego rana zacząłem się szykować do wyjścia. Wziąłem szybki prysznic, wysuszyłem włosy i wyjąłem z szafki granatowe rurki i czarno-siwą koszulę. Kiedy spojrzałem na godzinę była 17:10, miałem jeszcze 50 minut więc wyszedłem z domu.
    
    Będąc przy jego domu myślałem czy się nie wycofać, lecz zapukałem. Otworzył mi Maciek, mój Maciek...
    
    -hej - powiedziałem niepewnie starając się unikać jego wzroku.
    
    -oo hej jednak przyszłeś - uśmiechnął się do mnie tym zabójczym uśmiechem.
    
    Boże jaki on jest przystojny - pomyślałem lecz on wciągnął mnie tylko do domu. W środku było już dość sporo ludzi, przywitaliśmy się wszyscy i zaczeliśmy rozmawiać, każdy mówił o tym co robi, że ma już rodzinę a ja siedziałem patrząc na Maćka, nie słuchając innych.
    
    O koło 23 wszyscy zaczęli się zbierać, Maciek spytał mnie, czy pomoge mu ogarnąć. Zgodziłem się.
    
    Zanieśliśmy wszystko do kuchni i pomogłem mu pozmywać, spojrzał na mnie uśmiechając się.
    
    -Wszystko okej? - spytałem niepewnie.
    
    -tak oczywiście - podszedł do mnie obejmując mnie. - podobasz mi się wiesz?
    
    Szepnął mi na ucho całując ...
    ... mnie po nim, uśmiechnąłem się do siebie, zawsze chciałem to usłyszeć, złapał mnie za rękę i wszedł do pokoju, położył mnie na łóżku zdejmując ze mnie bluzkę, wiedziałem już co chce, ale nie stawiałem oporów, pocałował mnie czule z uśmiechem.
    
    - mieszkasz sam? - szepnąłem niepewnie patrząc na niego, odzwajemniałem cały czas.
    
    - cii.. spokojnie nikogo tu nie ma jesteśmy tylko my - mruknął mi na ucho zdejmując ze mnie spodnie. Po chwili zostaliśmy już nago, zaczął całować mnie po torsie schodząc w dół, wziął mojego penisa do ust, zaczął go ssać, przegryzać, lizać, byłem wniebowzięty, że już po chwili doszedłem mu w usta.
    
    - moge w ciebie wejść? - szepnął cicho, zgodziłem się ponieważ bardzo tego chciałem, pocałował mnie, nawilżył moją dziórkę śliną wchodząc we mnie bardzo delikatnie, jęknąłem cicho czując go w sobie, a on zaczął wchodzić coraz głębiej. Doznanie było niesamowite, odchyliłem głowę w tył jęcząc cicho. Maciek zaczął pchać coraz szybciej i mocniej, a ja nie czułem już bólu, tylko samą przyjemność, po chwili zmienił pozycję i teraz ja siedziałem na nim, zacząłem płynnie poruszać biodrami jęcząc coraz głośniej. Położył ręce na moich biodrach całująć mnie po szyji, wstał powoli i oparł mnie o ściane, wszedł we mnie zdecydowanym mocnym ruchem, pocałował mnie w kark robiąc mi na nim malinki pchając równocześnie mocno i szybko, złapał mnie za włosy odchylając moją głowę w tył, pocałował mnie czule jeżdżąc drugą ręką po moim torsie, słyszałem że zaczął dyszeć, i wtedy ...
«12»