-
Początek bdsm 3
Data: 11.12.2018, Kategorie: BDSM Fetysz Fisting, Brutalny sex Autor: strefakomfortubdsm, Źródło: Pornzone
Od tamtej pory myślałam tylko o tym co nas zaczęło łączyć. Było idealnie. Tak jak lubiłam. Nie ograniczalismy się, mieliśmy swobodę i wolność coś czego ludziom w związku brakuje. znajome ostrzegały mnie " uważaj bo on sie bawi Tobą " myślałam że faktycznie może byc to prawda. Czasem nie odpowiadał na moje SMS, bądź odpisywał 2 dni później, jakby prowadził drugie życie. kontakt między nami się urwał, jakos Kiedy ja miałam czas dla niego - nie byłam ważna. Wnet i ja.. zainteresowałam się czymś innym. Coś jak byśmy sie nigdy nie znali - poszliśmy w inne strony świata. Kilka tygodni później.. miałam wesele znajomej. Spotkałam sie już z Damianem więc to jego wzięłam na to wesele. Już w kościele czułam się nie swojo. Jakby ktoś patrzył na mnie. Miałam to głupie przeczucie. Na weselu było ok 180 osób. Wielka naprawde impreza. Kelnerka przywitała nas oczywiście szampanem. Uśmiechając sie w prawa stronę.. zauważyłam mojego P. jak by mnie przycmilo. Czułam ze robię sie z waty. ze wstydzę sie tego co sie między nami stało. Że on wie.. o mnie wszystko. A przecież miałam go juz nigdy nie spotkac !!! i co on tu do cholery robi. wyszłam na kretynke. po czym on podniosl kieliszek z szampanem do góry i przychylnie kiwną głową w moja stronę. Od razu wzięłam Damiana za łapę i pociągnęłam w inną stronę, schować sie między ludzmi za stołem, w tym momencie przychodzą Oni... on i ta jego lolitka.. - Można sie przesiąść... ? Damian odpowiedział - jasne ! Kiedy tylko ...
... chciałam powiedzieć że przepraszam te miejsca są juz zajęte.. musiałam siedzieć z nim przy jednym stole i przecież moim byłym chłopakiem- który wciąż siedział mi w pamięci. Nagle Damian rzucił ze idzie na fajka.. A P... że chętnie też pójdzie. Gdy wrócił Damian nachylil sie nade mna i pocalowal mnie w usta. Widziałam złość na twarzy P. Widziałam jego oczy. Jego zaciśnięte wargi. przetanczylam jedna piosenkę. Druga i dziesiąta tez. aż nagle podszedł do mnie i do Damiana... I powiedział że teraz zatanczymy odbijanego. Damian to niezwykle zgodny typ człowieka zamienili sie partnerkami.. piosenka na złość zmieniała sie w wolna.. A mój P. mówi: - zniknelas z mojego życia nie wiadomo kiedy, zostawiłas bez słowa wyjaśnienia, - ja?? odpalam. ja ? a To ty nie odzywales się do mnie tygodniami, winnych szukasz swojego przewinienia. odwróciłam wzrok w druga stronę wogole na niego nie patrząc - patrz na mnie!! podniosl głos.... ROZMAWIAM Z TOBĄ. - te czasy sie dla Ciebie skończyły. Nie masz prawa mi rozkazywac - a szkoda rzuciłam z pogardą i wróciłam do partnerskiego tańca z Damianem. zaczęłam sie z nim całować na parkiecie. zrobiłam to celowo. Celowo zagralam jego uczuciami. wyszłam Tym razem ja na fajka, zmierzając w kierunku samochodu. Oparłam sie o samochód i pale, widzę zbliżający się do mnie cień człowieka. Było cholernie ciemno. samochód był za sala, moim zdaniem był to Damian. na pierwszy rzut oka.. podszedł i zaczął mnie całować.. ...