1. Pogoń


    Data: 12.12.2018, Kategorie: Tabu, Autor: darkdream69, Źródło: xHamster

    Pogoń była coraz bliżej. Ujadanie psów gończych, krzyki ludzi, wiedziała, że nie może się teraz zatrzymywać. Mimo zmęczenia, mimo bólu poranionych bosych stóp musiała biec, biec jak najdalej, jak najszybciej. Biegła przed siebie nie odwracając się, nie zwalniając. Z każdym krokiem las stawał się gęstszy, ciemniejszy jak by celowo chciał ją zatrzymać. Ból był coraz silniejszy, jej poszarpana sukienka mokra od świeżej krwi kleiła się do nóg. Nie mogła się poddać, nie po tym wszystkim co przeszła, nie po tym jak daleko zaszła. Wiedziała co jej zrobią gdy ją złapią, nie będzie litości, tylko ból, jeszcze więcej bólu. Nie chciała już cierpieć, musiała uciec. Biegła na oślep, było zbyt ciemno by cokolwiek zobaczyć, upadła. Miała dosyć, poddała się, leżała w bezruchu czekając na swych oprawców. Świat wokół niej zamarł. Jej ciało i myśli ogarnęła ciemność. Nie czuła już nic, nie słyszała już nic. Nie słyszała już nic, absolutna cisza wokół niej. Czy umarłam? Pomyślała. Poczym powrócił ból, lecz cisza nie mijała. Więc żyję, uciekłam. Biegnąc przed siebie nie spostrzegła, że udało jej się uciec. Nie słychać było szczekania psów ani krzyków obławy. Miała w końcu chwilę wytchnienia. Wreszcie chwila czasu by zebrać myśli. Co ma robić, dokąd uciec? Wcześniej nie miała czasu by o tym pomyśleć. W tylu miejscach już była, z tylu musiała uciekać, dokąd teraz? Ciemne niebo rozdarła błyskawica. Nadchodzi burza. Wyszeptała do siebie. Muszę się gdzieś schować. Z trudem udało jej się wstać. Jej ...
    ... ciało drżało z zimna, bólu i zmęczenia. Nie wiedziała gdzie jest, w którą stronę iść. Kolejna błyskawica przecięła ciemność oświetlając jej otoczenie. Na ułamek sekundy jej oczom ukazała się jaskinia. Uśmiechając się do siebie powoli szła w jej kierunku. Kolejne błyskawice oświetlały jej drogę. Musiała tylko przeczekać noc, deszcz zmyje jej ślady i będzie wolna i zacznie wszystko od nowa. Uspokoiła się, ciało przestało drżeć była wolna na reszcie.
    
    Światło pochodni pojawiło się tak nagle, że nie zdążyła zareagować, otoczyli ją nie było dokąd uciekać. Pochwyciło ją dwóch mężczyzn odzianych w zbroję, rycerze imperium. Związaną zaprowadzili do jaskini. Więc nie będzie sędziego? Spytała. Podszedł do niej starszy mężczyzna, z pod czarnego kapelusza widać było siwe długie włosy, w ręku trzymał bogato zdobiony kostur. Jestem imperialnym magiem ognia, będę twoim sędzią i katem. Za to co zrobiłaś jest tylko jedna kara, śmierć. Mężczyzna wyjął spod czarnego długiego płaszcza kilka kartek. Czytał je dłuższą chwilę w słabym świetle pochodni. Zapadła przejmująca cisza. W końcu sędzia spojrzał na nią, poczuła jak jego wzrok pełen nienawiści przeszywa ją na wskroś. Za zdradę, szpiegostwo na rzecz Uthoru, kradzieże i zabójstwo oficera imperium skazuję Cię na śmierć. Wyrok zostanie wykonany natychmiast. Mag skinął na trzymających ją rycerzy, odsunęli się od niej. Mężczyzna począł szeptać słowa zaklęcia, strach ogarnął jej myśli, serce zaczęło bić mocniej, znów zaczęła drżeć. Po chwili zrobiło ...
«12»