1. Dojrzała Patrycja


    Data: 14.12.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Historia którą chcę tutaj opowiedzieć wydarzyła się pewnego gorącego lata. Dzień był gorący, upał lał się z nieba niemiłosiernie. Kiedy wróciłem z pracy od razu wskoczyłem pod prysznic, zostawiając rozrzucone rzeczy za sobą , potem obiad i miało być piwko, ale niestety. Żona zakomunikowała, że muszę pojechać do Patrycji, najlepszej koleżanki z pracy mojej żony, aby jej pomóc zamontować jakąś nową szafkę. Cóż było robić , ponieważ lubię majsterkować, po obiedzie zapakowałem do auta swój kuferek z narzędziami i pojechałem. U Patrycji byłem po niecałej godzinie, niestety mieszka na drugim końcu naszego zatłoczonego miasta. W samochodzie obmyślałem plan szybkiej ewakuacji do domu, zawsze można znaleźć w końcu jakiś powód aby się urwać. Dojechałem. W progu mieszkania powitała mnie Patrycja, była to dojrzała kobieta, niedawno rozstała się ze swoim długoletnim przyjacielem, była ubrana w bardzo zwiewną sukienkę z bardzo dużym dekoltem. Prześwitywały z pod niej koronkowe białe majteczki. Aż mnie zakręciło. Wszedłem do środka, było tu jakoś przyjemnie chłodno. Usiedliśmy i ona zaczęła opowiadać co i jak mam powiesić, żeby wszystko było jak najlepiej. Zabrałem się do roboty. Co jakiś czas Patrycja zaglądała do mnie z kuchni dojrzeć jak mi idzie robota. Po godzinie szafeczka była już gotowa i wisiała na swoim miejscu. Patrycja zaproponowała coś do picia, aby jak to się mówi robota się nie zepsuła. Nalała sobie odrobinę Metaxy, a dla mnie sodowej. Kiedy tak siedziała obok mnie i coś ...
    ... opowiadała nic z tego nie rozumiałem, całą moją uwagę pochłaniał jej zapach. Był lekki i miły, aż trudno to opisać. A Patrycja gadała i gadała. W pewnym momencie nie wiadoma jak nasze spojrzenia spotkały się i w tym momencie wziąłem z jej ręki szklaneczkę postawiłem na stoliku, następnie zacząłem głaskać jej rude włosy. Zdjąłem powoli jej okulary. Miała piękne błękitne oczy, uśmiechnęła się nie mówiąc i przybliżyła się do mnie. Nasze usta spotkały się. Najpierw powoli, delikatnie muskając się, potem coraz bardziej namiętnie, aż nasze języki zaczęły się oblizywać. Po takim wstępie nic innego nie zostało mi jak pełnić swój "obowiązek". Jedną ręką głaskałem ją po włosach drugą delikatnie zacząłem rozpinać guziczki jej sukienki. Kiedy to zrobiłem przede mną ukazały się dwa wspaniałe wzgórki? Miała cudne piersi, były krągłe i jędrne. Sutki jej lekko nabrzmiały. Zacząłem delikatnie całować jej szyję i wolno zjeżdżałem coraz niżej. Kiedy już lizałem jej piersi ona gładziła moje długie włosy a ja całowałem coraz to niższe partie jej delikatnego ciała? Kiedy byłam już koło pępuszka, poczułem "jej" zapach - był cudowny? Położyłem Patrycję na sofie zdjąłem jej majteczki, delikatnie muskając ją po jej łonie. Wstałem była piękna wyciągnęła ręce abym ją przytulił. Szybko zciągnąłem z siebie ubranie i zacząłem ją pieścić. Kiedy delikatnie przejechałem językiem przez jej pizdeczkę lekko jęknęła? Widząc, że moje pieszczoty jej odpowiadają zacząłem coraz głębiej zanurzać się w jej pochwę. Stawała ...
«12»