1. Spełnienie marzeń


    Data: 19.12.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: Antonina, Źródło: Fikumiku

    Znaliśmy się od dawna, pożądaliśmy jednak nigdy nie doszło do niczego więcej. Chemia pomiędzy nami była wyczuwalna z daleka ale nie chcieliśmy burzyć naszych dobrych relacji. Pewnego wieczoru wybieraliśmy się na imprezę. Bardzo starannie się do niej przygotowywałam, chciałam zrobić na nim dobre wrażenie i być gotową na każdą sytuację. Wzięłam odprężający prysznic wymasowałam całe ciało. Lubię dotykać swojego ciała gdy spadają na mnie gorące krople wody. Z myślą o zbliżającym się spotkaniu pieściłam swoje piersi aż przeszył mnie dreszcz w kroku. Tak na mnie działa myśl o tym facecie. Jest wysoki, przystojny, silny i ma w sobie to coś co nie pozwala przejść obok niego obojętnie. Dokończyłam prysznic, zrobiłam make-up i wskoczyłam w nową seksowną czarną sukienkę. Kupiłam ją specjalnie dla niego. Liczyłam, że zrobi na nim wrażenie. I tu się nie pomyliłam. Kiedy wsiadłam do jego samochodu prawie go zatkało, przełknął głośno ślinę i tylko wyrzucił „nieźle dziś wyglądasz”. Sukienka musiała zadziałać, ruszając zgasł mu samochód co nigdy się nie zdarzało. Hmmm chyba jego myśli krążyły już gdzieś indziej. Dotarliśmy na miejsce i widziałam, jak rozbiera mnie wzrokiem. Kiedy nasze oczy się spotykały czułam elektryzującą namiętność . Bawiliśmy się świetnie, namówiłam go żeby zostawił samochód i napił się ze mną drinka. Długo nie musiałam go namawiać. Na parkiecie mieliśmy okazję żeby poczuć swoje ciała. Tańczyłam tak blisko że czułam jego oddech na swoim karku a pośladki ocierały się ...
    ... o coraz to twardsze przyrodzenie. Nagle przyciągnął mnie mocno do siebie przejechał ręką od brzucha na sam dół aż jęknęłam. Wyszeptał mi tylko „chodź za mną” i pociągnął za dłoń. Wyprowadził nas z klubu i szedł tam gdzie nikt nie mógł nas widzieć. Zatrzymał się oparł mnie o ścianę i zaczął namiętnie całować. Chwycił mnie za głowę a drugą ręką przyciągnął jeszcze bliżej siebie. Czułam się tak podekscytowana, że cała zaczęła płonąć. Przyparł mnie do muru całym ciałem i całował tak jakby chciał zrekompensować ten stracony czas. Robiłam się coraz bardziej mokra a on coraz twardszy. Podciągnął moją sukienkę i przejechał po moich majtkach. Już wtedy poczuł moje podniecenie. Nie protestowałam i zręcznym ruchem rozerwał moja bieliznę. Mieszało się we mnie pożądanie ze strachem, że mógłby nas ktoś zauważyć ale fakt, że działo się to z facetem moich marzeń pozbawiło mnie barier. Nie zastanawiał się dłużej tylko rozpiął rozporek i wyłonił z niego twardego nabrzmiałego penisa. Chciałam objąć go ręką, tak dużego jeszcze nie widziałam. Pocałował mnie mocno podsadził na biodra i wbił go między moje uda. Poczułam jak wypełnia mnie całą. Dobrze, że jego język zajmował mi usta bo inaczej zaczęłabym piszczeć z rozkoszy. Najpierw posuwał się wolno i delikatnie. Gdy wyczuł już moją szparkę zaczął poruszać się szybciej. Było mi tak cudownie, że musiałam przygryzać wargi by nikt nie usłyszał moich jęków. Na jego twarzy było już widać wysiłek i krople spływające po skroni. Oddychał coraz ciężej, ...
«12»