1. Na dwa baty


    Data: 28.12.2018, Kategorie: Sex grupowy Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Przygotowałam wszystko bardzo starannie świece, kadzidełka, fotele okryłam czerwonymi atlasowymi prześcieradłami. Wykąpałam się w gorącej wodzie z dodatkiem olejków pomarańczowego i sandałowego, wokół mnie unosiła się woń orientu bardzo odurzająca. Ubrana byłam w suknię czerwoną z dużym dekoltem, nie założyłam bielizny, moje obfite kształty rysowały się ostro pod nią, ale wiem, że on to uwielbia. Przy każdym ruchu piersi falowały, a sutki ocierając się o koronkowy stanik sterczały mocno. Wreszcie usłyszałam pukanie do drzwi nie wyszłam ich otworzyć. Wszedł po chwili sam, na drodze do sypialni ustawiłam małe kolorowe świeczki tak, żeby mógł mnie znaleźć. Siedziałam na jednym z foteli, paliłam papierosa w długiej czarnej fifce. Delikatnie trzymałam ją w palcach. Paznokcie umalowałam na ciemny czerwony kolor, wiedziałam, że bardzo lubi długie paznokcie, więc były naprawdę długie. Kiedy wszedł uśmiechał się nieśmiało, był chyba trochę zaskoczony cała tą scenerią. Podeszłam do Niego powoli tak, żeby mógł patrzeć na moje piersi, delikatnie dotknęłam palcem jego warg, żeby nic nie mówił. Pocałowałam go wsuwając język w usta. A potem łapczywie zaczęłam go całować mój język dotykał jego wargi i języka, głaskał go i drażnił coraz szybciej wysunął go, a ja złapałam go wargami i ssałam delikatnie, jego ślina spływała do moich ust, był jak zwykle słodki, jakby przed chwila jadł coś słodkiego. Moje ręce powędrowały do jego głowy, po drodze głaszcząc klatkę piersiową, plecy i szyję. ...
    ... Dotykałam dłońmi jego twarzy. Ciągłe całując zaczęłam go rozbierać, guzik po guziku rozpięłam koszule i zrzuciłam ja z niego. Moje ręce jak ręce ślepca szukały jego sutków, kiedy ich dotknęłam delikatnie się wyprężyły. Dłonie zsunęły się na brzuch, rozpięłam pasek, spodnie, wsunęłam dłonie pod bokserki, dotknęłam jego podbrzusza, ale nie dalej. Zsunęłam spodnie, bokserki, stałam przed nim, on nic nie mówił, a ja delikatnie i powoli głaskałam jego pośladki. Teraz jego dłonie rozpoczęły wędrówkę po moich plecach, szyi, zatrzymały się na piersiach, przesuwał dłońmi po wyprężonych sutkach drażniąc je jeszcze bardziej. Jego pocałunki stawały się gwałtowne. Wiedziałam, co się dzieje. Jego piękny kutas sterczał, mocno dotykał materiału mojej sukienki, napierał na nią jakby chciał ja przebić. Odwróciłam się tyłem i trzymając go za rękę poprowadziłam do fotela. Całkiem nagiego posadziłam na fotelu, a sama usiadłam na dywanie pomiędzy jego nogami. Patrzył mi w oczy, uśmiechał się delikatnie. Ocierałam się o jego brzuch, policzki dotykały ciepłego brzucha, coraz niżej i niżej ocierałam się twarzą o penisa tak gorącego i wyprężonego do granic możliwości. Wysunęłam język i zaczęłam wodzić nim od główki aż po jąderka, tam i z powrotem pieściłam go językiem, a ręce błądziły po brzuchu i nogach. Objęłam go ustami i przesuwałam się w górę i w dół, aż w końcu był cały mokry, przy kolejnym ruchu wzięłam w usta główkę tak delikatną w dotyku. Wzięłam go w obie dłonie i masowałam bardzo mocno, patrząc mu ...
«1234»