1. Spotkanie z Ewka (czesc 2)


    Data: 01.01.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tom, Źródło: SexOpowiadania

    ... odwzajemniła pocałunek - nasze języczki walczyły w naszych ustach, a dłonie chodziły po ciałach. Mocno chwyciłem ją za jej wspaniały tyłeczek przez sukienkę i przyciągnąłem do siebie - mruczała z zadowolenia, a ja ściskałem jej tyłeczek.
    
    W końcu przestaliśmy, przerwa w tym miejscu trwała prawie 10 minut - 10 minut ciągłego całowania, dotykania i pieszczenia. Była jedną z lepszych jakie miałem w ciągu ostatnich dni.
    
    Jednak poszliśmy dalej, szliśmy jeszcze spory kawałek, aż zobaczyłem wejście na skałki które wybrałem, zeszliśmy ze ścieżki obok Wisły, przeszliśmy przez ulicę i weszliśmy na wyłożoną kostką ścieżkę prowadzącą w gorę. Zaraz po wejściu pod górkę zobaczyliśmy drewnianą chatkę - taką jak na górskich szlakach - w środku był spory stół i 2 ławki przy niej. Ewka szybko przypomniała o piwach, do tego widziałem że już nie chce jej się chodzić - że chce czegoś innego. Chwilkę przyglądnąłem się chatce i zgodziłem się że możemy tu wypić. Ewka wyjęła piwka z torebki - prosząc o otwarcie. Nie było to dla mnie problemem - z wprawą otworzyłem piwka. Moje wypiłem szybko, dosłownie na dwa razy. Ewka wypiła 3/4 i odstawiła butelkę na stolik. Siedziała okrakiem na ławce, jej sukienka była na tyle luźna że opadała na ławkę. Położyła dłoń na moim kolanie, gładząc je. Widziałem że chce dobrać się do mojego kutasa, ale chciałem ją nieco ośmielić - żeby się nie bała robic to na co ma ochotę - zapytałem:
    
    - I co teraz?
    
    - no...
    
    - Na co masz ochotę?
    
    - no.. na Ciebie
    
    - ...
    ... To rób na co masz ochotę, nie martw się o nic
    
    Jednak to nie pomogło, dalej nie miała odwagi aby zrobić krok dalej. Przysunąłem się więc do niej, tak że nasze kolana się dotykały, chwyciłem jej rękę i położyłem na moim kroczu. Popatrzyła na mnie, tak jakby pytała czy może - uśmiechnąłem się, a ona rozpięła moje spodnie i szybko chwyciła mojego spragnionego uwagi kutasa. Pobawiła się nim chwilkę, masując go w dłoni, ale widziała że znowu nie ma do niego pełnego dostępu. Puściła więc go, popchnęła mnie na ławkę - tak że leżałem na plecach, a ona pociągnęła moje spodnie wraz z bokserkami w dół - Kutas uwolniony całkiem z bokserek wyskoczył w górę i stał pionowo, dopiero wtedy ujrzała jaki jest wielki. Zanim zorientowałem się co właściwie zrobiła poczułem ciepło jej ust na moim wielkim kutasie. Delikatnie oblizywała go z każdej strony, po czym znowu brała go to ust i ssała. Robiła to znakomicie, co chwilę przechodziły mnie dreszcze, z każmy ruchem jej języka byłem coraz bliżej - ale nie chciałem żeby tak się to skończyło - podniosłem się szybko - tak że stanąłem przed nią. Mój kutas w pełnym wzwodzie wylądował centralnie przed jej twarzą - złapała go w dłonie i znowu wzięła do ust ssając jeszcze bardziej zawzięcie. Próbowała brać go do ust coraz to głębiej, ale mieściła nieco więcej niż połowę - pomogłem jej - chwyciłem ją jedna ręką za głowę i pchnąłem kutasa w jej usta. Teraz miała prawie całego w ustach - o dziwo się nie krztusiła, nie wyrywała a jedynie zaczęła ssać go ...