Wreszcie się dotczekał
Data: 03.01.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Finesse, Źródło: Fikumiku
... -wyszeptał do jej ucha oddychając szybciej. -Mam nadzieje, że ty wiesz co ja czuję do ciebie -powiedziała uwodzicielsko. W dalszym pocałunku położył ją na kanapie i położył się na jej kruchym ciele. Wiedział, że musi być delikatny, choć dziewczyna mu tego nie wyznała wiedział, że jest dziewicą. W duchu uśmiechnął się, że jest pierwszym który dotnie dziewczyny której tak pożąda. Rozpiął pozostałe guziki jej bluzki cały czas błądząc po ustach ukochanej. Jej piersi chowały się w czarnym, opinającym staniku w koronkę. -Czarny? Czyżby Clary zaplanowała już wcześniej tą noc? -zastanawiał się. Na jego twarzy zagościł uśmiech, odpowiadając ,,TAK'' na zadane pytanie. Nawet nie zauważył jak dziewczyna zdjęła z niego T-shirt, teraz dotykała jego mięśni, na które pracował godzinami w siłowni. Pocałował ją w szyję gorąco, po czym zaczął uwalniać ciało dziewczyny od ubrań. Ona też nie próżnowała, zdjęła jego luźne jeansy, zostawiając chłopaka tylko w brązowych bokserkach. Teraz pieścił jej piersi, podniecając się jej coraz głośniejszymi jękami. -Nigdy...-zaczęła- nigdy nie czułam się lepiej - wykrzyczała. -Oh kochanie - wyszeptał do jej ucha -a to dopiero początek. Całował teraz jej piersi, podgryzając lekko sutki, zaczął zjeżdżać coraz niżej, niżej, do płaskiego brzucha dziewczyny, do pępka, aż dotarł ustami do czarnych majteczek w koronkę. Po czym zdjął je zębami. Miał dość zgrywania grzecznego chłopca. Przywarł ustami do jej ust, wciskając powoli palec do mokrej już cipki ...
... dziewczyny. -Będzie bolało?-spytała z zamkniętymi oczami. -Wszystko zależy od ciebie. Czy będziesz grzeczną dziewczynką, czy raczej zbuntowaną grzesznicą -na te słowa, wcisnął głębiej palec w jej muszelkę. Zauważył, że spodobał się jej ton w jakim mówił. Oddychając szybko, teraz ona usiadła na jego męskości. -Będę robić wszystko co zechcesz -powiedziała hardo -obyś ty okazał się zbuntowanym chłopcem -wyszeptała do jego ucha podgryzając je. Znów złączyli się w oszałamiającym pocałunku, podczas którego chłopak stał się kompletnie nagi. Znów zmienili pozycję, teraz Jayden leżał na partnerce pieszcząc jej muszelkę palcem, starał się aby czuła się jak najlepiej. Robił to już z wieloma dziewczynami, ale był to zazwyczaj seks na jedną noc, a na Clary zależało mu jak na nikim innym. -Jesteś gotowa złączyć się ze mną? Oddać się mi w całości? -powiedział nie maskując pragnienia które zawładnęło jego ciałem. -Po to się urodziłam -odparła. Pocałował ją delikatnie w wargi, po czym powoli zaczął wsuwać swą męskość do jej ciasnego, nietkniętego owocu. Drgnęła z bólu. Co prawda wiedziała, od doświadczonych koleżanek, że pierwszy raz zawsze boli, ale i tak nigdy nie przywiązywała do tego wagi. Powoli zwiększył tempa, teraz Clary rzucała się na kanapie, a z jej oczu kapały łzy. -Powiedz to. Powiedz, że jesteś tylko moja -powiedział w natchnieniu podniecenia. -Jestem twoja, zawsze byłam, a ty...-zaczęła Chłopak wchodził w jej szparkę i wychodził, robił to z coraz większą przyjemnością. Ona też już nie ...