1. Nowe perwersje i kara


    Data: 05.01.2019, Kategorie: Inne, Autor: Maurycy Pawliński, Źródło: SexOpowiadania

    Marek miał całą twarz lepką od śluzu Kasi i własnej śliny. Choć początkowo dość nieśmiało wwiercał się językiem w cipkę według instrukcji kochanki, to teraz już swobodnie szusował językiem po jej muszelce i łapczywie spijał z niej kleik. Kasia powiedziała mu, by zrobił jej palcówkę, nie przestając lizać. W ten sposób szybciej uda się jej osiągnąć orgazm. Chłopak postąpił tak, jak prosiła, ale prócz tego w ramach własnej inwencji, rozchylił jej ponętne pośladki i zaczął drażnić czekoladowe oczko, wprowadzając tam dwa palce drugiej ręki. Zwilżył je uprzednio w jej śluzie, dzięki czemu gładko wsunęły się do tunelu. Gdy zniknęły już całe w środku, poczuł na palcach obu rąk skurcze mięśni dziewczęcia. W tym samym momencie wydała z siebie pojedynczy dziwny, ale przyjemny odgłos, przypominający śpiew sopranowy. Wreszcie doszła. W pokoju rozległy się brawa Cypriana i Doris, którzy wszystko bacznie obserwowali i rejestrowali kamerą. Cyprian pocierał swoje krocze przez spodnie. Sądząc po wypukłości na nich, bardzo chciał sobie ulżyć. Markowi, choć podobnie jak Cyprian miał już dziś orgazm kilka razy, także penis stał na baczność.
    
    - Marek pamiętam, jak przyznałeś w naszej rozmowie, że tak jak ja masz zapędy homo.
    
    - No i?
    
    - Czy ja ci się podobam?
    
    - No… tak myślę, ale nie wiem, czy ja… czy miałbym ochotę na...
    
    Cyprian nie dał mu skończyć zdania i pocałował go z języczkiem w usta. Marek zdziwił się nieco, ale spodobało mu się. W zasadzie to uważał Cyprka za ...
    ... najprzystojniejszego chłopaka w szkole. Nieśmiało odwzajemnił pocałunek.
    
    - Ale fajnie ci zalatuje z gęby. Czuję ten charakterystyczny zapach cipy Kaśki. Chuchnij na mnie.
    
    - Jeszcze raz!
    
    Cyprian zaciągał się zapachem z ust Marka. Za chwilę też zauważył zaschnięty śluz na jego policzku. Polizał go tam. W odpowiedzi Marek też to zrobił. Lizali się teraz po różnych częściach twarzy, wypuszczając coraz więcej śliny. Cyprian zaczął powoli zjeżdżać niżej. Ssał Markowi sutki i robił wokół nich kółka językiem. Wreszcie nachylił się mocno i wziął członka do ust. Energicznie mu obciągał. Lizał główkę, lekko smagając językiem wędzidełko i ssał klejnoty.
    
    - Zróbmy to w 69 - nagle stwierdził. Pchnął Marka na łóżko i przyjął pozycję taką, by umiejscowić swojego kutasa i jądra nad jego twarzą.
    
    - Nie przejmuj się, że nie masz wprawy. Sama świadomość, że to ty wystarczająco mnie podnieca.
    
    Marek rzeczywiście nie bardzo wiedział, jak się za to zabrać. Próbował jednak naśladować aktorki z filmów porno. Szczególnie ekscytował go zapach fiuta Cypriana. Sam lubił wąchać rękę, którą uprzednio dotykał swego ptaka, gdy był lekko spocony.
    
    - Teraz pokażę ci szczyt swoich możliwości - powiedział Cyprian. I zrobił Markowi głębokie gardło, tak że cała moszna i penis znalazły się w jego ustach. W tym momencie Markiem zatrzęsło i spuścił mu się do środka. Ślina, która obficie ściekała po brodzie Cyprka, zaczęła mieszać się ze spermą. Cyprian jeszcze chwilę trzymał w buzi markowe genitalia. Gdy je w końcu ...
«1234...»