1. Ferie z kuzynka


    Data: 06.01.2019, Kategorie: Fetysz Autor: Edek junior, Źródło: SexOpowiadania

    Ferie zimowe spędzałem u rodziny. Średnio podobał mi się ten wyjazd, ale po naleganiach rodziców się zgodziłem. Ja, 18-letni chłopak miałem spędzić 2 tygodnie, z wujostwem i ich 15-letnią córką-Marleną. Aż mnie skręcało na myśl o tym. Ale cóż, jak się zgodziłem to trzeba było pojechać.Pierwszego dnia ferii dojechałem do nich pociągiem, odebrał mnie z dworca wujek. W domu przywitała mnie ciotka, ale, jak mi się wydawało, na szczęście nie było jeszcze Marleny, z którą nigdy się nie mogłem dogadać. Zaprowadzili mnie na piętro, pokazali mi mój pokój. Piętro, z powodu remontu było użytkowane tylko przez Marlenę i teraz drugi, w pół ukończony pokój, przeze mnie. Po za tym wujostwo w ogóle się tam nie pojawiało, nikogo tam nie było, ponieważ była przerwa w budowach tam.Gdy się rozpakowałem, położyłem na łóżku rozpaczając z powodu dwóch tygodni tutaj, do mojego pokoju wparowała Marlena. To co zobaczyłem mnie zszokowało. Marlena się zmieniła w zupełnie kogoś innego. Miała proste ciemne włosy, delikatny makijaż, szczupła, jak na 15-latke miała spore piersi, jej tyłkowi również niczego nie brakowało. Przyszła ubrana w obcisłą, białą koszulkę, czarne leginsy i czarne stopki. Zacząłem wierzyć, że chociaż przez takie widoki pobyt tutaj będzie przyjemny.-Czeeeeeść!-krzyknęła.-No hej.-Co się tak patrzysz? Nigdy mnie nie widziałeś?-zapytała z uśmiechem.-Nie no, ale się bardzo zmieniłaś.-odparłem zmieszany.-Ale chyba nie wyglądam gorzej, co?-Dużo lepiej.-zaśmiałem się.-siadaj ze ...
    ... mną.Siedzieliśmy, gadając o niczym ponad godzinę. Potem poszła do siebie. Następne 2 dni minęły jakoś normalnie. Z Marleną normalnie rozmawialiśmy, nawet lepiej niż normalnie.Kolejnej nocy, którą tutaj spędzałem coś mnie obudziło. Okazało się to drzwi, Marlena je otworzyła, zaświeciłem lampkę. Zapytała mnie czy może ze mną spać, bo jej się koszmary śnią i się dziwnie czuje.Widząc jej minę zgodziłem się. Ale miała na sobie tylko bardzo krótkie spodenki, koszulkę i stopki. Ale zanim powiedziałem cokolwiek ona już była pod moją kołdrą. Cóż, powiedziałem dobranoc i poszedłem spać. Obudziłem się i poczułem, że ona jest wtulona we mnie. Nic nie mówiłem, obudziła się, przeprosiła za to. Podziękowała za noc i uciekła do siebie. Potem przez cały dzień jakoś inaczej na mnie patrzyła.Wieczorem, po małym spacerze, wróciłem do swojego pokoju. Dom miał być pusty, bo rodzina miała gdzieś tam jechać i zostać na noc. To się w sumie ucieszyłem. Wracam, otwieram drzwi do pokoju, a tam Marlena, która wącha moje bokserki i stopki i masuje sobie krocze przez materiał leginsów. Gdy mnie zobaczyła momentalnie odskoczyła.-Co Ty robisz?!-Zapytałem.-Nic...-Przecież widziałem.-No i teraz masz mnie za idiotkę? Ale co ja poradzę na to, że to mnie kręci?-Nic, tak samo jak ja. Myślisz, że widok stopek, które masz codziennie, nie działa na mnie?-To Ty tez...?-Tak.-Nie powiesz nic moim rodzicom?-zapytała skruszona.-Nie powiem. Jak chcesz coś mojego to mów. Ja też bym chciał Twoje skarpetki czy majteczki.-Zaczekaj chwile.Po ...
«123»